Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-06-2007, 12:43   #76
Tokokamre
 
Reputacja: 1 Tokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnieTokokamre jest jak niezastąpione światło przewodnie
Jose odrzucił spory kawał drewna, leżący mu na klatce piersiowej, wstał i otrzepał się. Spojrzał na Elizabeth, która z lekkim przestrachem patrzyła na ranę. Rana nie była duża, ale lekko krwawiła... najwidoczniej nadziała się na ostry odłamek drewna albo kawał metalu. Usłyszawszy jej prośbę, odparł
- Jasne... już idę
Oddalił się na chwilę do jej plecaka, i faktycznie znalazł tam bandaż. Zaniósł go jej i patrzył, jak owija go sobie wokół dłoni, uprzednio polewając ranę wodą dla oczyszczenia.. Spojrzał na Terry'ego.
- Może być pomógł? Jak widzisz, wszystko nam zasypało.
Nie czekając na niego, zaczął rozgrzebywać gruz w poszukiwaniu plecaka.
 
Tokokamre jest offline