Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2017, 03:01   #3
Moni
 
Moni's Avatar
 
Reputacja: 1 Moni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłość
Blondynce bez trudu udało się dogonić i zatrzymać oddalającą się kobietę. Widocznie była nawykła do wysiłku, jej oddech i tętno pozostały spokojne, a gracja jej ruchów była zdumiewająca nawet jak na elfa. Tempo tych ruchów również znacznie przewyższało przeciętny poziom jej pobratymców.
Kiedy już dogoniła rudowłosą, kiedy już udało jej się chwycić ją za ramię... nagle wszystko zamilkło, ustępując grobowej ciszy. Wiatr nadal był obecny, czuć było jego powiew na skórze, dalej kołysał roślinnością. Jednak brakło jego szumu, szelestu liści na pobliskich drzewach, czy choćby dźwięku oddechu elfki. Cisza była na tyle natarczywa, iż można by niemal pomyśleć, że nawet gdyby elfka umiała mówić, niewiele by to zmieniło, gdyż jej słowa i tak nie mogłyby być słyszane. Można by, gdyby nie to, że przecież już raz słyszałaś jej słowa, niemożliwe więc było, aby mowa ginęła dookoła tej... istoty.
Rudowłosa obróciła się ku elfce. Jej spojrzenie miało wiele mocy. Było w nim też coś dziwnego, jakaś tańcząca głęboko iskra, usiłująca za wszelką cenę się ukryć, choć robiła to dość nieudolnie. Zdawać by się mogło, że te oczy widziały wiele rzeczy, o wiele za dużo jak na wiek, który można by przypisać ich właścicielce. Być może widziały nawet więcej niż przyświecający im księżyc... A teraz pytająco spoglądały na nosicielkę maski.
Przybrała przyjacielski uśmiech, po czym raz jeszcze się odezwała. Starała się nad sobą panować, lecz w jej głosie ciągle czuć było nutkę goryczy.
- Tak, moja droga? Chcesz jeszcze czegoś, ponad drugą szansę? - zamilkła na chwilę, świdrując rozmówczynię wzrokiem. W żaden sposób nie dawała po sobie poznać czy zdaje sobie sprawę z tego, iż mówi do niemej osoby. - Zrobię co z mej mocy, tyle że mnie nie wolno ci dać zbyt wiele... - rzekła przepraszająco.
 
__________________
Prowadzi: Złota maska
Prowadzona: Chmury nad Draumenionem
Moni jest offline