Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2017, 00:03   #1
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Jak zacząć sesję ze zgranym zespołem?

Siemka


- Tak się jakoś dziwnie układa, że w większości sesji w jakich brałem, biorę a nawet misiuję albo chociaż słyszałem, czytałem czy obserwowałem to uczesticzący w niej BG to taka klasyczna "zbieranina RPG". W trakcie sesji różnie to bywa jak to w sesji. Czasem się zespół rozpada, czasem się dzieli, czasem zaś zawiązują się prawdziwe przyjaźnie. Najrzadszym zaś chyba zjawiskiem jest gdy cała/większość członków Drużyny działa jako zgrany zespół. A co z team na start?

- Tu pojawiają się schody i zgrzyty. Albo trzeba obdzielić jakoś role i specostwa, a to ktoś usilnie musi podkreślić swoją wybitną indywidualność, a to ktoś nie chce bo "Ja wiem lepiej jaka jest moja postać!" no a jak już trzeba wybrać szefa czy lidera to w ogóle...

- Ale mimo to część sesji bardzo pasuje by zacząć takim zgranym zespołem. Pasuje fabularnie i sensologicznie. Możnaby posłużyć się jakąkolwiek pomocą filmową od drużyny Pierścienia po któreś CSI. Oddział żołnierzy, grupka łowców czaronic, zespół od rozwiązywania zagadek, grupka super herosów, przestępcy specjalizujący się w skokach na banki czy inne mocno bronione budynki. Tam wszędzie jest przydatny zespół. Zespół gdzie członkowie mają zwykle różne specjalizacje, różne podejście do sprawy, do roznych spraw, czasem mają coś do siebie, czasem do kogoś ale jednak działają jako zespół.

- No i po tym przydługim wstępie zasadnicze pytanie: Jak zacząć sesję ze zgranym zespołem?


- Ja sam od siebie, by coś zacząć temat powiem parę słów od siebie właśnie


@Zgrany team Graczy

- Pierwsze co mi przychodzi na myśl to, to, że sami Gracze muszą się lubić, lubić ze sobą grać i znają się z wcześniejszych sesji. Dogrywają się, nadają na tych samych falach więc dość płynnie im obgadać wizję takiego zespołu kto ma być kim. Tak zgrani ze sobą Gracze myślę, że stanowią dobry trzon na start. Taki na jakim można planować sesję i budowanie czegokolwiek z nią związanego np. tego zespołu. Wadą jest, że nie działa to gdy wszyscy są dla siebie nowi, zwłaszcza gdy MG jest nowy i on nikogo nie zna i jego nikt nie zna.


@Narzucone specjalizacje

- Ten trik widziałem w "Rejsie" u naszego Armiela Więc to jak najbardziej z praktykologii sesyjnej trik. A mianowicie kilkuosobowy zespół, ten właśnie bazowy Team gdzie każdy ma jakąś narzuconą główną profesję/specjalizację. Gracze więc startują do tych profesji które im pasują. Jako zespół zaś mają te najważniejsze/podstawowe profesyjne umiejętności jakie wypada mieć danemu zespołowi. Tam chodziło o załogę statku gwiezdnego ale zasadę można przenieść i na dowolną grupę.


@Wspólna baza

- Coś co jest wspólne dla wszystkich członków zespołu, jest ich znakiem rozpoznawczym czy bazą właśnie. Może być jakaś kryjówka, schron, biuro, własny statek, oddział albo reputacja. Nierzadko spotyka się Graczy którzy lubią "grzebać" i udoskonalać taką bazę. Coś tam dokupią, domajstrują ba! Nawet zrobią za to questa! Zwłaszcza jak poza taką bazą jest "wesoło" no to taka względnie bezpieczna przystań bywa naprawdę oazą i punktem docelowym gdy chce się złapać oddech. Warto więc pomyśleć co dla danego zespołu mogłoby być taką bazą nie tylko na początek sesji ale i przez resztę sesji.


@Wspólne bio

- Poza tym, że każdy z takich "zespolonych" postaci ma jakieś standardowe KP i bio i fabułę no to można do tego dokooptować parę drużynowych detali. Na przykład jak postać dostała się do danego zespołu. By to uwzględnić MG musi coś podać w rekrucie o samym zespole naturalnie by Gracz wiedział do czego ma pisać Może też każdy z Graczy dopisać jakąś przygodę. Ot, gdzie się robiło jakiś numer. Wtedy nawet z kilku osób powstaje kilka przygód już na samym starcie. O ile przypasują one MG do profilu sesji i grupy Może też uwzględnić jak poszczególni członkowie zespołu wyratowali się nawzajem. Dobrze chyba jest robić w komplecie zestaw jak jeden BG jakoś wspomoże czy wyratuje inną postać i sama zostaje podobnie poratowana przez jeszcze inną postać zespołu. To już nam detalicznie zawiązuje dwie czy trzy osoby w zespole. Wadą jest, że na samym etapie wysyłania KP ani Gracz ani MG nie wie kto zagra w sesji więc trzeba to trochę robić in blanco. Albo już po rekrucie gdy wyłoni się ten team popracować nad tym ale to już wymaga większej samodyscypliny i od MG i od Graczy.


@Jawność KP

- Przy "zbieraninie RPG" często każdy z BG kitra swoją mechę a zwłaszcza "staty" dla siebie. No może, MG może tam czasem zajrzeć jak już naprawdę musi... To niezbyt przyja wzajemnemu zaufaniu tak potrzebnemu przy workteam. W "zbieraninie" nie jest to złe, gdy postacie się nie znają, poznają się dopiero w trakcie sesji, zwłaszcza jak mają różne profesje czy nawet celowo sami lub sesja jest nastawiona na konkurowanie ze sobą postaci. Ale przy workteam i budowaniu zespołu, zaufania i świadomości swoich wzajemnych możliwości jaką przecież członkowie zespołu powinni mieć, jawność KP sprzyja.



---



- Nom. Jakoś tak to widzę. A Wy? Co sądzicie o takim startowym robieniu gotowego zespołu? Jakie macie sztuczki i porady? Jak to wyglądało na Waszych sesjach? Na start i potem w grze?
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Ostatnio edytowane przez Pipboy79 : 15-07-2017 o 02:06. Powód: Dodałem jawność KP :)
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem