Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2017, 09:04   #18
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Propozycja nowego kwatermistrza była kusząca. Zawsze też jako pierwszy będzie mógł zabiegać o kolczugę a i przysługa oddana Ottonowi może w przyszłości wiele zmienić. Sierżant wiedział jak ciężko na wojnie i wyprawach o ekwipunek. Szczególnie dla szeregowego. Oficerowie z racji stopnia byli pierwszymi, ale Gustaw chciał być od razu po nich.
- Dobrze Panie Austerlitz. Jeśli dotrzemy do Nuln wspomożemy ludzi z zaopatrzeniem.- Popatrzył na niziołka, który chyba się ucieszył na takie słowa.
- Prosiłbym tylko o jakiś papier by tamci krzywo na nas nie patrzyli a i miło by było w Nuln otrzymać przydziałową kolczugę.- Uśmiechnął się i mrugnął do kwatermistrza.


Gdy zebrał oddział Gustaw przedstawił sytuację. Rozdzielił prowiant między ludzi i poprowadził żołnierzy tą samą bramą co nawiał elf. Na szczęście wśród jego ludzi byli tropiciele, więc nie martwił się o zgubienie tropu. Detlef zadbał by mieli trop więc po opuszczeniu obozu Baron zaczął podśpiewywać z cicha jedną z piosenek o żołnierzu i dziewczynie.


Po około godzinie dotarli do miejsca gdzie dezerter zrobił postój w celu zapoznania się z jukami.
- Jeśli Ciebie ustrzeli a my będziemy za tobą to nie zobaczymy skąd strzela.- Zwrócił się do przyglądającego się śladom niziołka.
- Oleg. Pójdziesz z Bertem a my za wami. Miejcie uszy i oczy szeroko otwarte.- Sierżant wiedział, że oddział może narobić sporo hałasu co może ułatwić elfowi zrobienie zasadzki. Dwaj tropiciele ubezpieczali się nawzajem a co najważniejsze z umiejętnym poruszaniu się po lesie mogli usłyszeć elfa lub jego konia. Przy nieudolnych trepach, hałasujących ciężko byłoby się skupić i uniknąć pułapki.
- Altmeier i Hoffman. Pilnujecie tyłów.- Polecił jego zdaniem najodpowiedniejszym pilnowanie pleców.
- Kapralu. Ty pójdziesz jako pierwszy z nas bo jak nas zaskoczy to chyba chciałbyś jako pierwszy mu podziękować za akcję w obozie.- Uśmiechnął się przyjaźnie.
- Strzelcy. Broń w pogotowiu.- Zwrócił się do oddziałowych łuczników i kuszników.
 
Hakon jest offline