To ja cię już powiadamiam, że 5 lipca jadę w bieszczady na miesiąc i będzie tak, że góra dwa razy na tydzień będę miała dostęp do neta. Moje posty będą z konieczności krótkie i treściwe. Wypadł mi ten wyjazd niespodziewanie :/ ale nie powiem żebym się nie cieszyła- jadę do stajni zajmować się tym, co kocham najbardziej- końmi
P.S. mam nadzieję, że moja rozmowa z Patem nie popsuła ci szyków <lol> ^_^