Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-08-2017, 20:10   #8
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację

Michal nie trzeba było dwa razy powtarzać.

Smukła, drobna dłoń o nieco brudnych i połamanych paznokciach wystrzeliła ku połamanemu bochenkowi.
„Panie dziękuję za ten chleb...” - zdążyła pomyśleć nim zaczęła łapczywie pożerać pieczywo z przymkniętymi oczami. Kawałki zbóż zgrzytały pomiędzy zębami gdy Kamil przypominała sobie smak chleba. Wspomnienia podsunęły jej pewność, że spożywany właśnie kawałek byłby o niebo lepszy od najwystawniejszej uczty Dragana.

Z trudem przełykając kleistą kulę, westchnęła jak szczenię co w końcu nasycone zostało ... w sam raz by ujrzeć jak inkwizytor otwiera skrytkę.
Dziękowała swemu Aniołowi Stróżowi, że zdążyła już przełknąć inaczej z pewnością udławiłaby się strawą.

„Wyjeżdżać? Jak to? Przecież te wszystkie zlecenia to jakieś bzdury! Zasłona demoniczna by odciągnąć ich uwagę od klasztoru. To tu znajduje się siedlisko zła. To i ogary powinny stać się ich głównym celem.”

Poruszyła się gwałtownie, czując się niekomfrotowo pod spojrzeniem starego Waltera. Odsunęła skołtunione włosy i przysiadła półdupkiem na skraju stołu.

Zastukała dwa razy w drewniany blat, by zwrócić na siebie uwagę.
Odruchowo otworzyła usta do wypowiedzenia swego zdania. Mimo upływu czasu wciąż w chwilach podniecenia zapominała o swym ograniczeniu.
Miast stanowczego:
- Popieram zakonnicę! – zebrani usłyszeli jedynie ciche „yyyyyhhhheee” przerwane wskazaniem na Annę. Cienki paluszek Cyganki wskazał kolejno podłogę pomieszczenia. Wyraz twarzy był stanowczy, a usta ściągnięte w cienką kreskę.
Kolejno przyłożyła złożone dłonie do policzka, przekrzywiła głowę i zamknęła oczy, by zaraz je otworzyć szeroko. Następnie przyłożyła do uchylonych ust dwa wskazujące palce skierowane w dół. Ponownie przyłożyła dłonie do policzka, przetarła oczy jak przy przebudzeniu. Kolejne zdecydowane puknięcie w stół zakończyło popisy dziewczyny, która spojrzała po zebranych sprawdzając czy zrozumienie w nich znajdzie.
 
corax jest offline