Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2017, 08:39   #13
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację
W tych dwóch opcjach jedynie prezencja wywołuje emocje. Demencja 1 nie wywołuje emocji lecz albo podbija albo wygasza istniejące. To zasadnicza różnica.

Pisałam, że jeśli chcesz wywoływać emocje to korzystaj z innych dyscyplin. Niekoniecznie na poziomie pierdyliard więc proszę byś nie przeinaczał tego co piszę, Leon. Nie pisałam nigdzie, że niskie pokolenia muszą mieć dostęp do wysokich stopni dyscypek.

Pomijam fakt, że wybrałeś jeden z wielu możliwych wariantów Prezencji 6 aka poiomu ponadmistrzowskiego dyscypliny, która ma na celu manipulacje emocjami i porównujesz go z uporem maniaka do stopnia 1 demencji, dyscypliny która sama w sobie ma prowadzić czy zgłebiać szaleństwo. Ja tu widzę brak logiki.

Edyta: zakładając, że postać ma dar komiczny, i faktycznie rozbawia swoim niesamowitym talentem może też trafic na osobę na skraju załamania nerwowego. Myślę, że reakcji może się spodziewać zupełnie innych od zakładanej mimo, że cel płacze ze śmiechu i cały wysiłek do kosza.

Z pkt mechanicznego: ile możesz czasu spędzać w grze by osiągnąć skutek? Czy chcesz narzucać wywołanie danej emocji od rzutu kostkami (na co?) na np. rozśmieszanie? Bo myślę, że taka sugestia by faktycznie rozśmieszała graczy do łez.
 

Ostatnio edytowane przez corax : 22-08-2017 o 08:58.
corax jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem