Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2017, 17:05   #5
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Logan stanął, jak wryty, kiedy Gretshien rzuciła kosturem. Cofnął się o krok i skrzywił patrząc na pomarszczoną twarz kobiety.
- No nie na takie znajomości liczyłem - odezwał się zrezygnowany do podbiegającego brata. Kiedy jednak starowinka zaczęła się wydzierać, jak kundel w obejściu, Logan szybko podszedł bliżej unosząc dłonie.
- Wielkie szczęście, wielkie, zaiste ale nie krzykaj na nas, my młodzi, dobry słuch mają - uspokajał kobietę niepewnie zerkając z górę zwaliska. - A dokąd to Gretshien zmierza takim urwistym szlakiem? - zagadną kobietę schylając się do porzuconego kostura, by zwrócić go właścicielce.
 

Ostatnio edytowane przez Morel : 22-08-2017 o 17:08.
Morel jest offline