Cytat:
Napisał Mi Raaz Tak. Cel jest w 70% wesoły, w 30% zdenerwowany. Używasz Demencji 1. Podbijasz proporcjonalnie wszystkie emocje i cel staje się w 70% wesoły i w 30% zdenerwowany. Rzeczywiście, muszę zgodzić się z Leonem. Ta dyscyplina nie ma sensu. |
W zasadzie masz rację jeśli rozważasz to procentowo (co samo w sobie jest raczej nietrafione). Jeśli już mielibyśmy się posługiwać liczbami to powiedzmy, że początkowo cel ma 70 jednostek wesołości i 30 jednostek zdenerwowania, po użyciu dyscypliny ma teraz 140 wesołości i 60 zdenerwowania, procentowo ciągle jest to samo ale jakościowo zdecydowanie się różnią.
Serio trzeba Ci aż takie proste rzeczy tłumaczyć, czy też była to tylko nieudolna próba szukania dziury w całym?
Cytat:
Napisał Mi Raaz Przekonałeś mnie na 100%
Chylę czoła wchodząc do świątyni logiki i spójności. Proszę nauczaj mnie dalej interpretować w jedyny słuszny sposób. Mam problem z podręcznikiem Wampir: Mroczne Wieki. Na stronie 180 znalazłem coś takiego:
Jaka jest jedyna spójna i logiczna interpretacja tego zapisu?
Bo moim zdaniem oznacza ona ni mniej, ni więcej jak to, że każdy z nas ma rację, pod warunkiem, że to on jest Narratorem historii. |
Ni mniej ni więcej nie oznacza to, że każdy ma rację. Rację ma narrator zawsze, lecz w tej dyskusji nikt z nas nie pełni roli narratora bo było by to absurdalne. Leon już zauważył wcześniej, że w swojej sesji możesz całkowicie zmienić wszystko co chcesz, zasady postawić do góry nogami, odwrócić je, skręcić itp itd. Jednak na potrzeby tej konkretnej dyskusji nie rozważamy sytuacji kiedy ktoś z nas jest narratorem ponieważ w takiej sytuacji cała dyskusja staje się zbędna i możliwa do zamknięcia w prostej sentencji "róbta co chceta".
Zaś te dwie próby sarkazmu pozostawiają wiele do życzenia. Udowodnij mi, że się mylę posługując się argumentami merytorycznymi lub zamilcz, jako, że udział w podobnych przepychankach do jakich próbujesz mnie skłonić nie jest mi miłym, w przeciwieństwie do rozmowy na poziomie gdzie obie strony posiadają argumenty.