Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2017, 21:11   #30
Googolplex
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Mi Raaz Zobacz post
Tak. Cel jest w 70% wesoły, w 30% zdenerwowany. Używasz Demencji 1. Podbijasz proporcjonalnie wszystkie emocje i cel staje się w 70% wesoły i w 30% zdenerwowany. Rzeczywiście, muszę zgodzić się z Leonem. Ta dyscyplina nie ma sensu.
W zasadzie masz rację jeśli rozważasz to procentowo (co samo w sobie jest raczej nietrafione). Jeśli już mielibyśmy się posługiwać liczbami to powiedzmy, że początkowo cel ma 70 jednostek wesołości i 30 jednostek zdenerwowania, po użyciu dyscypliny ma teraz 140 wesołości i 60 zdenerwowania, procentowo ciągle jest to samo ale jakościowo zdecydowanie się różnią.
Serio trzeba Ci aż takie proste rzeczy tłumaczyć, czy też była to tylko nieudolna próba szukania dziury w całym?




Cytat:
Napisał Mi Raaz Zobacz post
Przekonałeś mnie na 100%
Chylę czoła wchodząc do świątyni logiki i spójności. Proszę nauczaj mnie dalej interpretować w jedyny słuszny sposób. Mam problem z podręcznikiem Wampir: Mroczne Wieki. Na stronie 180 znalazłem coś takiego:



Jaka jest jedyna spójna i logiczna interpretacja tego zapisu?

Bo moim zdaniem oznacza ona ni mniej, ni więcej jak to, że każdy z nas ma rację, pod warunkiem, że to on jest Narratorem historii.
Ni mniej ni więcej nie oznacza to, że każdy ma rację. Rację ma narrator zawsze, lecz w tej dyskusji nikt z nas nie pełni roli narratora bo było by to absurdalne. Leon już zauważył wcześniej, że w swojej sesji możesz całkowicie zmienić wszystko co chcesz, zasady postawić do góry nogami, odwrócić je, skręcić itp itd. Jednak na potrzeby tej konkretnej dyskusji nie rozważamy sytuacji kiedy ktoś z nas jest narratorem ponieważ w takiej sytuacji cała dyskusja staje się zbędna i możliwa do zamknięcia w prostej sentencji "róbta co chceta".

Zaś te dwie próby sarkazmu pozostawiają wiele do życzenia. Udowodnij mi, że się mylę posługując się argumentami merytorycznymi lub zamilcz, jako, że udział w podobnych przepychankach do jakich próbujesz mnie skłonić nie jest mi miłym, w przeciwieństwie do rozmowy na poziomie gdzie obie strony posiadają argumenty.
 
Googolplex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem