Ceska otarła posokę z hełmu. Jej ciało i twarz rozluźniły się. Znów przybrała wyraz obojętnej profesjonalistki. - Tak, ten był prawdziwy. Dobra robota - pochwaliła Waltera, choć to on był wyższy od niej stopniem. - Chodźmy dalej, tylko zerknę na tego tu...
Przyjrzała się uważnie trupowi.
__________________ Konto zawieszone. |