10-10-2017, 14:29
|
#510 |
| - Brzmi dobrze - zgodził się Lothar i schował broń. Skoro mieli udawać zainteresowanych kupnem, nie mógł przecież wejść z bronią w ręku. Przynajmniej plan maga nie wymagał skradania się. - Jakbyśmy się natknęli na strażnika to spróbuję go zagadać, a w tym czasie można, jak mówił Wolfgang, zająć dobre miejsca lub wręcz zajść go od tyłu i dac mu w łeb. |
| |