Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-10-2017, 09:58   #3
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
3 września. Dave stawił się na jachcie jeszcze rano, nie mogąc wytrzymać napięcia. W końcu coś poważniejszego, w końcu szansa na sukces!
Chłopak często przesiadywał w "bazie", kiedy tylko miał czas wolny. Co prawda miał go zdecydowanie mniej odkąd zatrudnił się w warsztacie samochodowym, ale nadal zmiana skromnego pokoju u dziadków na ekskluzywny jacht była niczym spełnienie snu kopciuszka. "Od farmera do bohatera" jak sobie powtarzał w myślach odkąd odkrył "Moc". Tylko żadnych "midichlorianów" z prequeli Gwiezdnych Wojen, tylko stara dobra moc.
Jedyne czego mu brakowało to prawdziwego trybu prywatnego w komputerze. Odkąd poznał IP, jego aktywność na stronach dla dorosłych zmalała do zera.
~ Cóż, taka jest cena za bycie superbohaterm ~ myślał.

Cynk od IP dostał akurat kiedy i tak zmierzał do Ulyssesa, więc zdecydowanie przyśpieszył kroku. Korciło go, by użyć mocy, jednak nie miał ze sobą stroju. Poranny ruch już się skończył, ale wokoło nadal było sporo przechodniów. Zamiast tego wbiegł do autobusu, który właśnie podjeżdżał na przystanek.

Na spotkaniu Dave nerwowo bawił się długopisem rozkładając go na części pierwsze i składając używając telekinezy. Jak zwykle unikał spojrzeń Shudder i IP, choć dyskretnie starał się przyjrzeć, szczególnie IP, która nie pojawiała się zbyt często. Sam wyglądał dość przeciętnie. Chudy, przeciętnego wzrostu chłopak, który siłownie zdaje się widział jedynie na filmach. Twarz raczej pospolita, choć przy odrobinie chęci dałoby się z niej wydobyć pewien czar. Regularne rysy, jasne, piwne oczy i grube czarne brwi mogłyby nadać twarzy bardziej przystojny rys, gdyby nie rudawe włosy, niezadbana cera nastolatka i coś co prawdziwy mężczyzna nazwałby półdniowym zarostem. Niestety występujący dość nieregularnie powodował, że całość wyglądała raczej niechlujnie. Johnson miał na sobie dość luźną, szarą bluzę z kapturem wyglądającą jak po starszym bracie i znoszone jeansy lekko naznaczone olejem samochodowym. Na nogach miał stare, choć czyste i zadbane trampki "All Star".

~ Ile jeszcze pociągniemy bez lidera? ~ zastanawiał się patrząc na drużynę.Przydałby się ktoś taki jak Kapitan Ameryka, silny, stanowczy, pewny siebie. Dave żałował, że nie ma predyspozycji by dowodzić, choć gdy zamykał oczy wyobrażał sobie siebie jako lidera prowadzącego nowych Obrońców.

Otworzył oczy wsłuchując się w informacje, jakie właśnie przekazywała IP. Długopis złożony z powrotem w całość powoli opadł na biurko, a Dave szukał kolejnego celu by "zająć ręce". Obecność dziewczyn zawsze go peszyła i sprawiała, że się niepotrzebnie stresował.
 

Ostatnio edytowane przez psionik : 11-10-2017 o 10:00.
psionik jest offline