Odradzam czytanie WAAAGH!, lepiej po wiedzę na temat zielonych sięgnąć do podręcznika od bitewniaka (jak polecił zresztą Warlock). Takie gdybanie i domowe zasady to można na kolanie wymyślić w jeden wieczór, a mięsa - tworzenia postaci - brak.
Żeby nie być gołosłownym, proszę, wieczorkiem zasiadłem i zrobiłem zasady do tworzenia zielonych. Czy jest to zbalansowane? Nie, czarny ork to rasa panów pośród zielonych, gobliny to cieniasy. Tak prezentuje to podręcznik i bitewniak.
Nawet, jeżeli brak balansu brzydzi kogoś doraźnie, to zawsze jest to jakiś punkt startu (można po prostu dodać coś w kilku miejscach) i wydaje mi się, dosyć wierne przełożenie z bestiariusza. Można korzystać do woli, rozpusta. Jeżeli się komukolwiek przyda, będę zadowolony.
https://docs.google.com/document/d/1...cPrdBLr9k/edit