Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-10-2017, 22:21   #9
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Zachariasz przysłuchiwał się odźwiernemu i zastanawiał ile skurwiel dostaje od każdego klienta, który trafi do Minstrela. Mogło się okazać, że ów przybytek nie oferował niczego poza zarobaczałym siennikiem, rozwodnionym, gorzkim piwskiem i kawałkiem pieczeni, który bardziej nadałby się jako podeszwa do buta oficera reichsgwardii. No ale jego kompanionowie najwyraźniej uznali, że człowiek wie co mówi i bez zastanowienia skierowali do Minstrela. Na szczęście na ich drodze pojawiła się lokalna piękność.

Jablounec zatrzymał się i spojrzał w górę, gdy kobieta ich zaczepiła. Jego wzrok przez chwilę błądził po biuście, tak jak trzeba spiętym gorsetem i dopiero potem zatrzymał się na ślicznej buzi. Niziołek słuchał i drapał się po brzuchu.

- To samo żem sobie pomyślał, jak mi tamten o tym Minstrelu gadał - odezwał się wreszcie, gdy pozostali już zdecydowali, że i tak, mimo namów nadobnej białogłowy, która i tak pewnie w niedługim czasie okazałaby się sprzedajną murwą bądź zwyczajną naganiaczką, udadzą się do Minstrela. - A panna to przypadkiem nie Luisa Lutzen z Talabheim? - spytał, uchylając ronda kapelusza. - Albo może jej siostra, Daria? Bo okrutnie ma panienka do tamtych lico podobne. Jak moją mamusię, Brunhildę kocham, wykapana bliźniaczka. Owe dwie urocze panie poznałem swego czasu w zajeździe Pod Dorszem, gdzie miałem przyjemność bywać, gdym razem z cyrkiem obwoźnym Pana Iselora Hanuška po ziemiach Imperium podróżowałem. Ależ wtedy świata zwiedziłem...

- Nazwa też mi się podoba... Hoblinova hlava. Fikuśne to jakieś miano. A jakież usługi tam świadczone, że lepsza owa gospoda od Minstrela, ha? A panna to zatrudniona tamże? A czy pappendorfskie wursty z musztardą mają na kuchni? Bo musicie wiedzieć, że owe kiełbaski najlepsze na świecie. Mój ziomek, Alojz Cigl ich skład skomponował. Wielki z niego kuchmistrz. Twierdził, że na dworze Jaśnie Pana Elektora Todtbringera w Middenheim gotował, alem go tam nie widział, więc nie potwierdzę owej plotki.
 
xeper jest offline