Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2017, 15:53   #14
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Rzekomy problem w cytacie polegał na tym, że kości wyprzedzają fikcję (turlasz, a później opisujesz), a nie fikcja kości, tak jak w typowym RPG (= opisujesz działanie w fikcji -> MG decyduje jak rozstrzygnąć). W skrajnym wypadku grając w Torchbearera można by więc olać fikcję i po prostu turlać, jak sugeruje tamta opinia.
To chyba wypaczone rozumienie zasad. Przykład: by użyć akcji ataku w konflikcie "pojedynek na zagadki" musisz zadać zagadkę (Bibo na końcu pojedynku z Gollumem użył akcji podstępu, czyli zadał pytanie nie zagadkę).

Gracze opisują swoje akcje przed wykonaniem rzutu. Kapitan konfliktu typuje graczy do różnych akcji, ale robi to raczej za zgodą graczy i też w zależności jakie ich postacie mają predyspozycje i jaką broń stosują. Jest też tak że ostateczny wynik konfrontacji jest znany na końcu ale to chyba nie jest źle (podczas potyczki w Morii drużyna pierścienia dowiedziała się że Frodo przeżył już po jatce).

Mechanizm konfliktów jest trochę dziwny, ale ma to swój cel. Przede wszystkim ma wpływać na spójność drużyny i dodaje też w pewien sposób emocji.

Cytat:
Dissociated mechanics, czyli decyzja podjęta przez gracza nie odpowiada decyzji podjętej przez postać (gracz np. "spali Naturę", postać w fikcji nawet nie ma pojęcia o takich punktach). Wielu ludków podświadomie nie lubi dissociated mechanics, bo każde ich użycie wytrąca ze wczuty w postać.
Większość gier stosuje tego rodzaju mechanizmy, choćby sam Warhammer ma swoje punkty przeznaczenia.

Cytat:
PS W Burning Wheel'a tego samego autora próbowaliśmy grać kilka sesji, ale jako że tylko MG znał dobrze zasady, sesja wyszła słaba i nijaka. Ten typ gier tak ma. Tylko dla Mistrzów Gry.
Owszem gracze muszą znać większość zasad, to nie jest gra dla leniwych.

Dodam jeszcze że Torchbearer ma świetnie zbilansowaną magię. Każdy czar jest użyteczny w trakcie przygody.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.
Komtur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem