Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-11-2017, 23:44   #3
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Brandon odprowadził detektywów. Stał przez chwilę po zakończonej rozmowie z teściem. Dziećmi zajęła się Brandona matka. Na szczęście mieszkała niedaleko w Saratodze.
Teraz Nelson był sam w domu. Żony nie było. Zniknęła? Porwano ją? Policja twierdziła, że jeszcze za wcześnie na zmartwienia i zgłaszanie zaginięcia.
Brandon jednak wiedział, że tu coś było nie tak.

Usiadł przed telewizorem i do DVD włożył jedną z płyt.


Na ekranie wyświetlił się film przedstawiający ostatnią wycieczkę całą rodziną w góry. Właśnie rozbijali namiot w lesie u podnóża gór i wszyscy mieli radość wymalowaną na twarzach.
Brandon zaczął myśleć o żonie i sytuacjach jakie mogły się zdarzyć i jego co mógł zrobić będąc przy niej a nie na szkoleniu w bazie.

Rozmyślania przerwał dźwięk dzwonka do drzwi. Brandon zostawiwszy telefon i pilota na kanapie wstał i podszedł do dużej szafy w korytarzu.


Wyjął pistolet i po przeładowaniu podszedł do drzwi.
Za drzwiami stał Dominik. Brandon schował za pasek zabezpieczony pistolet i otworzył.
Teść wcisnął się przez drzwi nie zważając na męża jego ukochanej córki.
Krążył po salonie pytając gdzie jest.
- Nie wiem. Od dwóch dni nie ma śladu po niej. Dzieci są u mojej matki jakby tata chciał wiedzieć.- Odpowiedział zamykając drzwi za ojcem jego ukochanej drugiej połówki.
 
Hakon jest offline