Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-11-2017, 23:49   #12
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Snit'git podczas podróży trzymał się Weazila. Szaman zawsze był potężnym sprzymierzeńcem a i jak twierdził mieli wspólny cel. Władza!
Szaman może i mądry był, ale potrzebuje stronników do trzymania reszty od siebie z daleka.
Snit'git zwrócił uwagę na jeszcze jednego krewniaka i podczas wędrówki zbliżył się do kolesia z łukiem.
- Ty. Koleś. Czekaj moment.- Podbiegł do łucznika zrównując krok z nim.
- Ja Snit'git a ty?- Zapytał wprost bo i po co zwlekać.

- Nie podobać nam się wodzowanie tego dużego bydlaka.- W pewnym momencie cicho zwrócił się do pobratymca.
- A my gobliny same potrafimy się rządzić.- Zagadnął zastanawiając się czyją stronę trzyma Smostrok.

***

Dotarli do rozwidlenia dróg i wszystkie oczy zwróciły się na małego, obleśnego snotlinga.
- Ty. Gdzie idziemy?- Zapytał zanim wszyscy dobrze się nie zatrzymali.
 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 14-11-2017 o 07:06.
Hakon jest offline