Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2017, 09:43   #9
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Szperanie po swoim domu w poszukiwaniu jakiś śladów po Natalie tylko przygnębiło Brandona. Mężczyzna kochał równie silnie córkę Andersona jak dziewięć lat temu gdy spotykali się już oficjalnie.
Zapach jej perfum w szafie i zdjęcia przedstawiające ich razem czy to z dziećmi czy bez rozmiękczały serce żołnierza Armii Stanów Zjednoczonych Ameryki.


Niestety żadnych śladów nie znalazł. Walizki i ubrania zostały. Łóżko zaścielone jakby w ogóle nie było używane. Może to gosposia posprzątała? Nie sądził. Ona od razu dzwoniła do Brandona po znalezieniu rozpłakanych dzieciaków.

***

Komputer współgrał z Brandonem. Natalie nie miała żadnych dodatkowych haseł, a przynajmniej Brandon o nich nie wiedział i nic nie znalazł zabezpieczonego.
Poszukiwania trwały trochę czasu i w końcu do kuchni przyszedł Dominic zaczął grzebać po lodówce i szafkach. Trochę to rozpraszało Nelsona i gdy już zrezygnował z prób znalezienia czegoś i zaczął się zastanawiać co może jeszcze w komputerze znaleźć przyszła wiadomość.
Wiadomość była dość dziwna. Niby kto miał ich zdjęcie z wypadu sprzed paru lat. I co bardziej zaciekawiło Brandona czemu na zdjęciu Natalie była przerażona?
- Tato. Podejdź.- Zwrócił się do teścia i odsunął się lekko od komputera by Dominic miał leprze spojrzenie na ekran.
- To z naszego wyjazdu na plażę Capitola. Krótko przed narodzinami Oliviera. Czemu to przyszło teraz? Skąd to ktoś ma?- Zadawał pytania zwracające teścia uwagę na jego spostrzeżenia.
- No i czemu Natalie jest przerażona na tym zdjęciu. Nic nie pamiętam by taka sytuacja miała miejsce!- Zdenerwowany Brandon zaczął się bronić przed teściem.
W pewnym momencie uspokoił się momentalnie.
- Jeśli to miejsce jest ważne i innych poszlak nie znajdziemy może warto pojechać tam i zobaczyć co tam jest?- Spytał starszego od siebie mężczyznę.
- Zobaczę tylko od kogo ta wiadomość przyszło i Pójdziemy do sąsiadki.- Zaproponował i zabrał się za pracę na komputerze.
 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 14-11-2017 o 10:08.
Hakon jest offline