Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2017, 22:06   #8
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cytat:
Piszesz że Bond to nie droga działania agenta, a jednocześnie dywersant to idealne dopasowanie do naszego 007.
Bezpośrednio rzadko, i tylko w przypadku otwartej wojny, bo wykrycie takich działań bardzo by pogorszyło stosunki dyplomatyczne. Ale pośrednio... z ciekawostek na wyposażeniu RAF (komunistycznej partyzantki miejskiej [fajna nazwa na terrorystów]) znajdowały się polskiej produkcji Pm-63 (które trafiły tam przez pośredników) raczej nikt nie wierzył w ich sukces ale robili swoje - siali zamęt i niepokój w zachodnich niemczech, więc opłacało się ich wspierać.

Cytat:
Stereotypowy brytyjski gentleman wejdzie do większej liczby obiektów wysokiego szczebla (choćby na jakąś galę pełną VIP-ów) niż stereotypowy Rusek, czy Janusz.
Hmm...
https://www.vice.com/en_au/article/m...-entrar-gratis XD

A na poważnie, zależy co chce się osiągnąć, gale i przyjęcia są zazwyczaj obstawione przez służby kontrwywiadowcze więc raczej nie liczyłbym na zwerbowanie tam jakiegoś generała (dla wywiadu zresztą zazwyczaj bardziej owocne są kontakty z oficerami średniego szczebla), większe sukcesy można zrobić nawiązując w takich sytuacjach kontakty z sektorem cywilnym (szpiegostwo przemysłowe to też istotny element wywiadu)

Kolejną sprawą którą można z takich spotkań wyciągnąć to w zasadzie coś z pogranicza Białego Wywiadu o którym Pip nie wspomniał zajmując się bardziej romantyczną częścią pracy agencji wywiadowczych.

Na takich galach czujny agent z dobrą pamięcią może pozyskać wiele informacji które dadzą analitykom sporo materiału do pracy - https://www.wprost.pl/swiat/10054898...CIA-i-NSA.html - wystarczy słuchać rozmów przechwałek

Ale ponieważ dyskutujemy na forum o RPG to nie wydaje mi się żeby ten wywiad w frakach nie jest dla nas szczególnie porywający. Z tej prostej przyczyny że w odróżnieniu od Bonda jak zmrok zapada nie wymykają się żeby z pistoletami przemykać po tajnych bazach dwa piętra pod salą balową.


Zaskakująco dużo rzeczy można zrobić na bezczelnego
A z prawdziwego wywiadu:
The KGB Shipped a Sidewinder Missile by Mail to Moscow | War Is Boring
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem