Witajcie Zbójcerze!
Franc siądzie przy drzwiach. Na pace schowa staranie Scyzoryk i garłacz, tak aby mógł w razie czego wypaść z wozu i szybko je wyciągnąć. Droga wyboista, wozem trzęsie, więc chyba nikt nie będzie miał mu za złe, jak co jakiś czas puści pijackiego pawia, prawda? :P
__________________ naturalne jak telekineza. |