Ogólnie rzecz biorąc Hax był rozdrażniony. Nim jeszcze wkroczyli na posesję zostali zatrzymani przez cięcia i jego goryli. Teraz wszyscy kminili nad nie wiadomo czym, jeden z nich był w zagrożeniu, a oni będąc z windykacji czaili się jak pół dupy zza krzaka. Dlatego Hax postanowił zrobić to co robił najlepiej.
- Times out. Let's do this. Leeeeerooooy Jeeeeeenkiiinsss!!!!
I ruszył ze swoją tęgą pałą w dłoni na głupie goryle.
Nadszedł czas tęgiego czarnego Wpierdolu.
Ostatnio edytowane przez Stalowy : 05-12-2017 o 20:13.
|