Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2017, 17:59   #5
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
-Wstrzymaj się chwilę, mości krasnoludzie - Lothar zwrócił się do przedstawiciela Starszej Rasy.
Po mężczyźnie w szatach akolity Sigmara Zakonu Srebrnego Młota można było wnioskować jego historię. Krzepka budował ciała wskazywała na kogoś, kto nie miał problemów z żywieniem i opieką medyczną w młodości. Słownictwo wskazywało na dobre wykształcenie. Z kolei szata, w zamierzchłej historii zapewne dobrej jakości, przyjęła na siebie taką ilość cer i kurzu tak głęboko wbitego, że żadne pranie nie mogło dać mu rady, iż można było domniemywać, że jej właściciel spędził ładnych kilka lat na gościńcach Imperium. Zarost na głowie był zaledwie dwudniowy, widać było, że akolita trzyma się surowo zaleceń swego zakonu.
Lothar szybko wyrychtował kawałek sznura, na którym prowadzane były krowy na pastwisko. Przywiązał je do podstawy zębów wideł i podał krasnoludowi
-Lepiej pociągnąć z boku, żeby nie stać na drodze przestraszonemu bydłu - powiedział, podając sznur khazadowi, po czym przeszedł pod ścianami na tyły stada, by je popędzać.
 
Reinhard jest offline