Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2017, 23:01   #4
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Trochę więcej o samym pomyśle na grę. ACKS zakłada dosyć powolną drogę od awanturnika, przez zdobywcę do króla, ale na potrzeby tych warsztatów pobawilibyśmy się nieco założeniami schematu typowego dla wspomnianej Strażnicy na Pograniczu.

Wcielilibyście się w członków jednego z imperialnych rodów, którego osiągnięciem było oswojenie tutejszej dziczy i zbudowanie pasa twierdz wzdłuż Czarnej Rzeki (nawiązanie do opowiadania o Conanie, „Za Czarną Rzeką” nirprzypadkowe, polecam). Jednak Wasz ojciec zmarł, wycieńczony z powodu bezsenności powodowanej przez dziwne koszmary. Odziedziczyliście tytuły, ziemie i twierdze, ale wraz z nimi zamiast kompetencji i wiedzy niezbędnej do władania dostaliście tylko odpowiedzialność za poddanych popadających w coraz desperację, wrogów - i człekokształtne stwory, i tych wewnętrznych oraz zdziwaczałego maga, byłego doradcę Waszego ojca.

Innymi słowy pierwsza sesja, w której wojownik faktycznie może mieć dylemat między pakowaniem 18stki w Siłę czy Charyzmę.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 16-12-2017 o 23:04.
Lord Cluttermonkey jest offline