| Po tym jak od paru lat wygląda świat fanów SW, zwłaszcza po ostatnim filmie który dla jednych jest czystą herezją a dla drugich objawieniem mam wrażenie że znacząco zmniejszyła się ilość chętnych którzy mieliby ochotę brać odpowiedzialność za sesje w SW, kiedyś kiedy był jeden kanon sytuacja była prosta, teraz przez to całe zamieszanie z Legendami i Nowym Kanonem trzeba znaleźć x osób które mają taką samą wizję świata bo inaczej robi się bałagan. Nowa twórczość do kwestii że tak powiem mechanicznych świata, podchodzi bardzo... Niekonsekwentnie, olewając szczegóły które im nie pasują, takie podejście sprawia że ludzie którzy wychowali się na legendach i tym jak tam o wiele sztywniej podchodzono do pewnych zagadnień zaczynają mieć dużo "ale".
Wydaje mi się że albo MG musiałby baaaardzo szczegółowo opisać swoją wizję świata SW. W przeciwnym razie szybko wychodzi na to że gracze stwierdzają że nie na takie SW liczyli, nie tak widzą ten świat. |