Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2017, 00:54   #6
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Det milczał. Milczał, ale bacznie obserwował otoczenie. Ot, nie czuł się dobrze w tym miejscu. Był nerwowy... szybko zlokalizował wszystkie możliwe wyjścia awaryjne i przewagi terenu na wszelki wypadek. Po prostu miał misję chronić ślepca, a w nieznanym terytorium niebezpieczeństwo mogło czaić się wszędzie. Eh! Ile by oddał za spokojny odpoczynek poza miastem! Miasto... a w szczególności każde inne zamknięte pomieszczenia przyprawiały go o niepokój. Sam fakt nieposiadania gwiazd nad głową działał na niego niepokojąco...

Szybko dostrzegł nową twarz wkraczającą do ich pokoju. Od razu rozpoznał w niej Nivesjankę i miał niepewne przeczucie, że i ona nie czuje się najlepiej w tej scenerii. Pytanie tylko było czemu tu była a nie ze swoją rodziną tam na zewnątrz... Leśnik nie wnikał. Może popadła w dług, może trafiła do niewoli. Miał nadzieję, że jednak i jedno i drugie nie. Prawdę mówiąc nie chciał wiedzieć, ani poruszać tej kwestii... dla spokoju własnego sumienia.

Wtedy dziewczyna podeszła do ich stolika i przemówiła do nich. Cóż, Det wiedział, że już podjadł i niewiele popił, ale... to nie było to, więc może skorzystać z pytania młodej kobiety? Obserwował ją bacznie kiedy się zbliżała i musiał powiedzieć, że miała całkiem dobrą figurę. Zaśmiał się lekko w duchu i westchnął. Cóż, nawet jak by chciał to pewnie by spaprał... w końcu zawsze lepiej rozumiał i łatwiej mu było ze zwierzętami niż z ludźmi...

Spojrzał więc na dziewczynę i drobny, lekki uśmiech zawitał na jego twarzy, a słowa opanowane i lekko zdystansowane słowa w języku nujuka popłynęły z jego ust... bez akcentu tak typowego dla wielu osób spoza tej społeczności.

- Poproszę gulasz mięsno-serowy zapiekany w bochenku chleba i jasne, pieniste piwo chmielowe. Jeden kufel.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline