Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2017, 17:43   #7
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Krasna myślała, kalkulowała, jakby tu wydać jak najmniej pieniędzy. Zamówiła dla siebie strawę i napój, jednak to o co poprosiła, było nader skromne jak na to, na co osobę jej pokroju było stać, bo była to woda oraz chleb ze smalcem, ogórkami i śmietaną. Nic ponadto.
Dziewucha nie lubiła hulać pieniędzmi; ta niechęć często podpadała po wręcz skąpstwo, choćby mogła sobie pozwolić choćby tym razem na coś lepszego. Ale nie wiadomo z drugiej strony, czy i kiedy jakiekolwiek siano spłynie do jej kiesy.
Po strawie wyczyściła sobie dłonie o chustę. Na propozycję zagrania czegokolwiek na skrzypcach jak najbardziej się zgodziła, widziała w tym dla siebie okazję na wykazanie się grą na skrzypcach, a może tez na przećwiczenie partii.
Karczma była przybytkiem z klasy tych barrdziej ekskluzywnych, bardka rozważała przez chwilę spytać karczmarza, czy by nie zgodził się na jej koncerty - lecz to później, gdy skończy swoją robotę. Najpierw chwilę zajęło strojenie skrzypiec, a kiedy uznała, że sprzęt został dostrojony jak należy, Krasna zaczęła na nim grać, zostawiając naradę na głowę reszty drużyny.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.
Ryo jest offline