Elf z łatwością unika jego atak, jednak zaraz po zadaniu uderzenia stracił równowagę i przewrócił sie, zaraz potem poczuł dźgniecie w nogę ,ale dziki mocy zaklęcia wzmacniającego czuł tylko część bólu ,Choć i ta część dawała sie odczuć.chwycił w garść trochę ziemi tak by przeciwnik tego nie widział i cisną nią w jego twarz a następnie zerwał sie na równe nogi i wymierzył mu kilka ciosów toporem.Starał sie nie zwracać uwagi na ranną nogę na tyle na ile było to możliwe a skupić sie na walce. |