Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2018, 20:29   #10
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Obecny stan postaci:
Mathias Woller – brak
Krasna Doranya – brak
Mirthal – brak
Det Grün – strach 1


Dziewczyna rozszerzyła szeroko oczy, ustka przybrały kształt „O” w szczerym zdziwieniu.

Tak, wysłanniku Wilka – odpowiedziała Detowi również w swoim ojczystym języku, bardzo poważnie i formalnie, jak zrozumiał leśnik. – Strażniku wiosny – dodała po chwili dość tajemniczo.

Potem odebrała zamówienia od reszty grupy i wyszła z pomieszczenia. Wróciła za jakiś czas z tacą, na której znajdowały się zamówione posiłki.

Wszystko dopisane do rachunku, panie Viburnie z Donfangen.

I tak skończyło się na tym, że szlachcic raczył się grzanym miodem, Det zajadał się w gęstym, serowym gulaszem, skąpa Dora jadła chleb ze smalcem i śmietaną (dziewczyna Nivese mocno przepraszała, ale nie udało się znaleźć w całym Paavi nawet jednego ogórka), Mathias pił niezwykle dobre piwo (zastanawiał się także cóż za smakołyk by otrzymał, gdyby poprosił o „dobre” piwo), a elf z kryształowego kielicha pił czystą wodą, wytopioną z lodowca.

Gdy Bornladyjka skończyła niezbyt suty posiłek, wyjęła skrzypce i zaczęła je stroić. Zimna pogoda nie wpłynęła zbyt dobrze na instrument i kobieta zauważyła, że będzie musiała się później poważnie zająć renowacją strun i metalowych elementów. Jeżeli tego nie zrobi, wypaczy się drewno i będzie potem poważniejszy problem. Najpierw jednak spełniła prośbę szlachcica – przyłożyła podbródek do instrumentu, przygotowała smyczek i zaczęła grać.

Krasna test muzyki (strunowe), modyfikator -3 za bardzo trudną melodię. +2 PU za specjalizację. Rzuty: 13/8/18. 13 vs 12 charyzmy – zdane, wydany 1 PU. 8 vs 9 zręczności – zdane. 18 vs 10 budowy – wydane 8 PU, zdane. Pozostały 3 PU, co daje poziom jakości 1.


Muzyka, która zaczęła wypełniać salę, poruszyła wszystkie serca. Na pierwszy rzut oka widać było, że Krasna zna się na rzeczy – melodia była trudna, palce minstrelki śmigały po gryfie instrumentu, a smyczek rozmazywał się od prędkości, z jaką był manipulowany. Elf nawet nie czuł potrzeby, żeby dołączyć do gry – utwór był piękny i wykonany z precyzją. Mirthal sycił zmysły muzyką, popijając czystą, pyszną wodę.

Gdy melodia ucichła, szlachcic zaklaskał w dłonie.

Pięknie, moja Doro, pięknie! Jeżeli pozostanę ślepy po tej wyprawie, czego się nie spodziewam, zatrudnię cię na stałe! Twoje umiejętności rozjaśnią wszystkie moje ciemne, mroczne dni. Piękne, wyśmienite!

Potem Viburn czekał na propozycję, o które prosił, jednak jedynie Mathias miał coś do powiedzenia. Szlachcic westchnął.

Z pewnością zostaniemy tutaj na pewien czas, Mathiasie. Pośpiech faktycznie nie jest najlepszym rozwiązaniem. Chciałbym żebyście załatwili kilka spraw. Po pierwsze – potrzebujemy dokładnej mapy obszaru. I najlepiej kogoś, kto dobrze zna tutejsze tereny. Po drugie, potrzebujemy ekwipunku. Jakiś wóz, czy czym się podróżuje po tym niegościnnym terenie, zapasy, lekarstwa, być może broń. Pamiętajcie też, że zwiedzać będziemy ruiny dawnej świątyni. Przydadzą się jakieś teksty z tłumaczeniami czy inne takie. Jakiś opał, żebyśmy nie zamarzli. Wy, szczególnie ty, Det, macie w tym więcej doświadczenia niż ja. Mnie służący rozbijali namiot na polowaniu, nie znam się na tym. – Roześmiał się. – Trzecia sprawa… Nigdy nie byłem w Paavi. Chętnie zwiedziłbym miasto. Rozeznajcie się, co tu warto zwiedzić i mnie potem tam zaprowadźcie. To by było na tyle, Doro, zaprowadź mnie proszę do pokoju.

Kobieta odprowadziła szlachcica do jego apartamentu na najwyższym piętrze karczmy. Tam pokazała mu lokalizację wszystkich sprzętów – od podnóżka do nocnika i pomogła rozpakować jego rzeczy. Potem dołączyła do grupy dokańczającej resztki miodu i chleba w jadalni.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline