Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2018, 20:36   #5
DarkPercy29
 
DarkPercy29's Avatar
 
Reputacja: 1 DarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skał
Miejsca takie jak Szkoła dla Uzdolnionej Młodzieży Charlesa Xaviera, były dla Bena obce. Nie lubił tłoku, a tu było pełno ludzi. Jeśli nie było konieczności nie rozmawiał z nikim prócz Wolverina, którego wcześniej już znał. Odkąd tu dotarł kilka dni temu z nieudanego polowania na zbójcę rodziców, był trochę przygnębiony i nie mógł spać w nocy.

Zajęcia Beasta nie były trudne, ale nie były też ciekawe. Gdy wreszcie wpadła do sali piękna Jean Grey, Emma Frost i Wolveine wreszcie zaczęło się coś dziać. Był szczęśliwy gdy Emma powiedziała, że on i jeszcze czwórka chłopaków z jego klasy lecą na misję. Wreszcie mógł odpocząć od tego tłumu ludzi.

Wziął ekspresowy zimny prysznic i wrócił do pokoju. Nie było w nim dużo rzeczy jakieś dwa zeszyty, pełen plecak, łuk i kołczan. Nie chciał się rozpakowywać, wolał być przygotowany na szybkie opuszczenie tego miejsca w razie czego. Wyciągnął z plecaka białą koszulkę, niebieską koszulę z krótkim rękawem ( zawsze rozpiętą i pomiętą ), skarpety, jeansy i słuchawki. Sam nie wiedział czemu miał te słuchawki przecież przez mutację słyszał tylko głosy. Gdy się ubierał nucił ulubioną piosenkę rodziców, mimo upływu czasu i częściową utratą słuchu nadal pamiętał każdy dźwięk " Bohemian Rhapsody " zespołu Queen. Nagle spod łóżka wyszedł jego pies Lincoln, który mieszkał tam od przyjazdu. Brakowało mu naszych spacerów na świeżym powietrzu i Ben też żałował, że nie może z nim wyjść pobiegać po lesie. Niestety, pies musiał zostać.

Wreszcie wypakował z plecaka małe noże do rzucania i włożył za skarpety. Wyciągnął jeszcze portfel i swój mały notatnik, włożył go za spodnie i ubrał czarne trampki. Zostawił Lincolnowi jedzenie i wodę, bo nie wiedział kiedy wrócą z misji.

Wyszedł z pokoju i zamknął na klucz. W głównym holu pojawił się jak zawsze idealnie na czas.
 
DarkPercy29 jest offline