Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2018, 10:47   #12
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Obecny stan postaci:
Mathias Woller – zimno 2. 45 minut do 1 poziomu hipotermii
Krasna Doranya – brak
Mirthal – brak
Det Grün – brak


Det traci 1 poziom strachu.


Było późne popołudnie, słońce świeciło dość jasno. Nie dawało żadnego ciepła, jednak jasne światło było przyjemne i dla oka i sprawiało, że w duszach robiło się przyjemnie. Niestety dla pracodawcy dość losowo zebranej drużyny zawsze panowała już noc. A do prawdziwej nocy brakowało może jakichś dwóch godzin.

Było także zimno jak diabli, jednak ciepłe ubrania dawały wszystkim całkiem niezłą ochronę. No może Mathias złorzeczył pod nosem i trząsł się lekko, ale nie wydawało się, żeby było to specjalnie dla niego groźne.

Obecna temperatura jest poniżej 0 stopni C, co mechanicznie przekłada się na poziom zimna 2. Ubrania większości z Was zmniejszają poziom zimna o 2, co daje Waszym postaciom komfortową temperaturę. Wyjątkiem jest Mathias, który ma ubrania kiepskiej jakości, zmniejszające poziom zimna o 1. Dodatkowo jest podatny na chłód, co sprawia, że za posiadanie poziomu zimna, otrzymuje dodatkowy. Stąd jego poziom zimna równy jest 2. Każda godzina przebywania w takiej temperaturze dodaje poziom hipotermii.

Pierwszy poziom hipotermii skutkuje otrzymaniem dwóch stanów: paraliż 1, dezorientacja 1. Jest to po prostu nieco poważniejsze przemarznięcie. Kolejne poziomy są jednak już bardziej poważne.

Można pozbyć się 1 poziomu hipotermii na fazę regeneracji w ciepłym i suchym otoczeniu.


Plan działania grupy był następujący – próba znalezienia jakiegoś transportu i tłumacza w drodze do portu, gdzie, jak dowiedziała się Dora, znajdują się ludzie handlujący mapami.

Testy cwaniactwa dla grupy (Dora wykluczona, ona już szukała mapy):

Det: 15/1/14. 15 vs 12 – test oblany.
Mathias: 5/5/14 – 5 vs 11, 5 vs 13, 14 vs 14 – wszystko zdane, zostało 10 pktów. 4 poziomy jakości!
Mirthal: 15/17/4 – 15 vs 11 – oblany


Po drodze Mathias popytał robotników, gdzie w Paavi można znaleźć jakichś żaków oraz organizatorów wypraw. Trafił nie dość, że na kompetentnych ludzi, to jeszcze na bardzo miłych. Po krótkiej pogawędce, wiedział już dokąd powinni się udać.

Aby odnaleźć tęgą głowę, która ma szansę znać zapomniane języki, albo może podzielić się książkami na ich temat, należałoby wybrać się do dzielnicy błyskawic, w okolice dziwnej wieży. Mieszka tam trójka magów i jakiś naukowiec, więc można bezpośrednio od nich zasięgnąć języka.

Sprzętem na wyprawy handluje siostra jednego z robotników, Xaviera Zimochłoda. Xaviera prowadzi swój biznes w porcie, więc będzie bardzo po drodze. Dodatkowo robotnik, Engel, polecił Mathiasowi kupić sobie u niej jakieś lepsze ubranie, bo w tym to po pijaku na ulicy da się zamarznąć. Jak się na niego powoła, to dostanie u siostry zniżkę.

Mirthal natomiast dostrzegł postać, której szukał – w niewielkim tłumie, który przelewał się leniwie przez ulicę, ponad ludzką ciżbę wystawała smukła głowa z długimi uszami.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline