Augustus „Augie” Gravesend III (43lata)
Syn Augustusa "Gusa" Gravesenda II, który zginął w wypadku około 10 lat temu i nie był specjalnie miłym gościem.
Augie w przeciwieństwie do ojca cieszy się sympatią mieszkańców. Dzięki jego chłodnemu i wyważonemu stylowi bycia, Dom Pogrzebowy Gravesend posiada nieposzlakowaną opinię i jest najczęściej wybieranym zakładem dla kilku okolicznych miejscowości, obsługując wszelkie odłamy protestantyzmu, katolików, mormonów i każdego kto chce zapłacić za pochówek lub kremację. Wyjątek stanowią Żydzi, obsługiwani przez Maceva Funeral z St.George. Augustus robi tez interesy z Las Vegas, co z pewnością pomogło mu nie tylko przetrzymać zmiany, ale nawet rozwinąć interes.
Wysoki, postawny mężczyzna był niegdyś jedną z gwiazd lokalnej drużyny futbolu amerykańskiego, która odniosła sukces zdobywając mistrzostwo stanu Utah w 1999 roku.
Przyjaźni się z doktorem Aaronem Gestetterem i Patrickiem Conroyem, właścicielem warsztatu samochodowego, widywani są często wieczorami na mieście.
Augie ożenił się z piękną kobietą, Mariory, która wprawiałaby w zazdrość każdą babkę w okolicy. Jednak po cichu mówi się, że piękne to ma ona tylko opakowanie, a wnętrze niestety dość puste. Wredne baby lubią podleczyć swe kompleksy złośliwym gadaniem. Inna rzecz, że mają rację.
Gravesend jest pasjonatem motoryzacji w zabytkowym wydaniu, posiada wspaniałego muscle cara Pontiaca GTO Judge z 69-tego.
Nieposzlakowaną opinię szpeci tylko jedna drobna rysa. Augustus zlał i wyrzucił przez okno gościa, który w przypływie agresji chciał pobić swoją żonę. Złośliwi plotkują, że bili się o kochankę, ale prawda jest taka, że były już mąż właścicielki kawiarni to zwykły szajbus, a Miranda Lawrence to przyjaciółka Augiego z lat szkolnych. Kobiety w mieście czują więc do Gravesenda szacunek, za to że umiał ująć się za jedna z nich, a faceci oceniają go pozytywnie, bo mimo że już się nieco zapuścił i rośnie mu brzuszek, potrafi konkretnie przywalić.
Sam zainteresowany czuje się zażenowany sytuacją, bo przystoi mu z racji profesji chłodne i zdystansowane podejście, ale odrobina pozytywnego kolorytu nie przeszkodziła w interesach, dodając w oczach społeczności pozytywnego poblasku.