Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2018, 10:44   #7
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Zacznijmy od początku - Temat wziął się stąd, że są chętni do gry w klimatach postapokaliptycznych, ale nie w Neuroshimę. Dlaczego?

Powody mogą być dwa:
1. Nie odpowiada mi świat
2. Nie odpowiada mi mechanika.

Jeśli chodzi o mnie, to jest to zdecydowanie opcja druga.
Rozumiem idee na której ona powstała, ale w przypadku sesji posiada ona zbyt wysoki próg wejścia - innymi słowy jest zbyt skomplikowana, żeby nauczyć się jej na tyle, by poradzić sobie w sesji.
Po drugie jest niezrównoważona. Jasne, świat nie jest sprawiedliwy, niektórzy mają wszystko, inni nic ale w grze nie powinno być sytuacji, gdzie jeden atrybut, lub jedna profesja, umiejętność, czy zdolność dominuje nad resztą. Jeśli doliczymy do tego, że mechanika na siłę stara się być "realistyczna" (np. w kwestii ran, obowiązkowych chorób, przedłużających się w nieskończoność walk wręcz itp.) to otrzymujemy "potworka" silącego się na realizm.


Mając za sobą narzekania na Neuro, możemy przejść dalej
Zasadniczo świat Fallouta wydaje się typowym, standardowym, wręcz generycznym przykładem świata post-apo i to mi pasuje. Bez elfów, smoków i magii.
Jeśli chodzi o scenariusz, bo on będzie determinował wszystko, to wszelkie tematy militarne są mile widziane, choć bez zbytniego realizmu w stylu rany nie gojące się przez całą sesje. Trzeba to dobrze wyważyć, żeby z jednej strony nie iść w stronę Heroic-fantasy, z drugiej nie bawić się w Neuroshime

Jeśli chodzi o technologię, to może być współczesność, lub niedaleka przyszłość. Problemem jak zwykle jest paliwo (kopalne, lub prąd) i amunicja.

Jako przykład apokalipsy wystarczy wybuch słoneczny rozwalający elektrownie światowe. Bardzo fajnie opisane jest to w książce Blackout - brak prądu to (oprócz oczywistych efektów), brak satelitów, namierzania, ale także brak chłodzenia w magazynach żywnościowych, brak automatycznych systemów do uprawy roślin, dojenia krów, chowania drobiu itp, itd.
Nie mówię, żeby w takich klimatach zagrać, ale to również będzie post-apo
 
psionik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem