Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2018, 07:44   #3
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Odległość około siedemdziesięciu kroków pokonał po nierównym podłożu. Dotarł do miejsca, w którym płynący ze wschodu strumyk okrążał półkoliste wzniesienie terenu, tworzące kilkumetrową polankę pomiędzy starymi dębami.
Polanka była wydeptana, krzaki wyrwane. Znajdowały się na niej gor, dwa rykowce i dwóch ludzi w łachmanach, związanych. Uwaga wszystkich była zwrócona na rozgrywające się tam wydarzenia.

Jeden ze związanych ludzi leżał na ziemi. Drugi był oparty o pień dębu, na jego klatce piersiowej znajdowały się świeże ślady krwi. Przed nim leżał okrwawiony nóż. Leżący na ziemi skulił się w pozycji embrionalnej, stojący przy dębie patrzył na gora i rykowca.

Gor chwycił kozogłowego rykowca za szyję i szedł z nim w kierunku strumyka. Wykonał kilka kroków, stanął na skraju polanki i ciosem w twarz obucha topora trzymanego w drugiej ręce posłał rykowca po pochyłym brzegu do strumyka.

Rykowiec uderzył w ziemię i wykonał kilka koziołków, zarywszy w muł, co spowodowało ohydny śmiech gora. Odwrócił się do drugiego rykowca, z łbem o cechach dzika, i gardłowo wydał krótki, ostry komunikat w Mrocznej Mowie.

Wyraźnie przestraszony dzikopodobny niewprawnie zaczął tamować ranę człowieka przy pomocy pęków traw i rzemieni. Kiedy obrócił się, by zerwać trawę, czlowiek wykonał szybki ruch i schował okrwawiony nóż, który leżał przed nim.

Gor jest silnie zbudowany. Ma na sobie resztki rycerskiej tuniki, spięte pasem z pochwą, w której spoczywa mizerykordia. Oblizuje krew rykowca z kislevskiego berdysza. Na rzemieniach, którymi obwiązał ramiona, nosi kilkadziesiąt wykonanych z skóry, kości, tkaniny, drewna i ułomków metalu talizmanów, w które powbijane są drzazgi i kawałki drutu.

Gory wykonują (lub zmuszają do tego rykowce lub niewolników) talizman zawierający drobiazg z ciała lub wyposażenia istoty, którą zabili. Następnie wbijają weń drobne, ostre elementy, by cierpienie takiej duszy dodawało im sił. Następnie dekorują się takimi talizmanami.

Gor ma baranie rogi, ale na łbie nosi także cześć czaszki wołu z jego rogami, zapewne, by podkreślić tą część wyglądu, które decyduje o pozycji zwierzoczłeka w stadzie.

Rykowiec zwijający się z rozbitą twarzą w mule nie ma przy sobie żadnej widocznej broni. Nosi bardziej dekoracyjny niż będący jakąś ochroną kirys z powiązanych rzemieniami ludzkich kości, w tej chwili częściowo skruszony. Niemrawo próbuje użyć wody do obmycia rany.

Wieprzogłowy rykowiec jest też mocno zbudowany, ale większa część tej budowy to tłuszcz, skryty pod świńską szczeciną. Nosi porozdzieraną mnisią szatę, przewiązaną sznurem pokutnym akolity Sigmara. Przez plecy ma przewieszony róg sygnałowy. By opatrzeć człowieka, odłożył na bok krzesańca – drewnianą maczugę nabijaną odłamkami krzemienia. Za sznurem ma złamany miecz, służący mu zapewne za sztylet.

Bronią uderzonego w twarz kozogłowego może być krótka włócznia i oszczep, oparte o pień drzewa, znajdującego się jakieś trzy metry od opatrywanego człowieka. Obie bronie mają ostrza wykonane z rogów, a nie metalu.
 
Reinhard jest offline