Sami munchkini się tu wysypują
Taki system, wiem coś o tym. Może bym i co urodził, ale znając moją niechęć do wyszukiwania systemowych rozwiązań, stworzył bym jakiegoś dzikusa w linii prostej. Taki Conan the Barbarian, DnD. Może z grupą oddanych towarzyszy, równie dzikich.