Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2018, 20:22   #58
Ehran
 
Ehran's Avatar
 
Reputacja: 1 Ehran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputację
Victor podszedł do kapelusznika. Pir krótko wprowadził Victora w sytuację. Grupka zeszła z widoku, znajdując jakieś ustronne miejsce na poufną rozmowę.

- Ochrony potrzebujesz, tak? Dobra. Kilka krótkich pytań. - Victor nie bawił się w konwenanse, przeszedł od razu do sedna.
- Ile wozów liczy karawana i jakich? Jaka jest maksymalna prędkość najwolniejszego wozu, z jaką średnią prędkością porusza się karawana? Ile macie luf, jaki zasięg, ilu cywili, dzieci? Przewozicie coś szczególnego? - Victor podniósł rękę by zapobiec ewentualnemu sprzeciwowi. - Nie pytam co, tylko czy może nam to ściągnąć nietypowo uparte sępy na głowę.
- Czy - tu wtrąciła się Lucy -macie dość zapasów wody, jedzenia i paliwa by w razie potrzeby ominąć jedną albo dwie osady? - to było ważne, gdyby okazało się, że jakaś osada została spalona lub opuszczona lub gdyby ktoś na nich czekał.
- Jaką trasą będzie podążać karawana? - kontynuował Victor. Musiał ustalić na ile ich trasy się pokrywają, a tym samym ustalić z potencjalnym pracodawcą, jak daleko mogą im towarzyszyć.

- Ile płacisz? - padło ostateczne pytanie z ust Vanessy.

Po ustaleniu tych drobiazgów Victor skinął głową.
- W porządku, kiedy ruszamy?
 
Ehran jest offline