Mały przewrót w wielkim Piekle Harmonijna Domena Zewnętrza, Karczma Oko Zapomnienia
Karczma " Oko zapomnienia" ukryta była wśród wzgórz Harmonijnej Domeny Zewnętrza , głęboko tuż przy samej osi krainy. Budynek był stary, wykonany z cyklopowych murów, z małymi okienkami. W środku nie było żadnych gości, poza orantem który pełnił tu rolę karczmarza, o zaszytych oczach i ustach. Nie przeszkadzało mu to jednak w wykonywaniu obowiązków.
Rakszasa o imieniu Alsenuemor ze zdziwieniem przyglądał się swemu obliczu w pobliskim lustrze. Nie żeby nie uważał się za przystojnego. Ale w naturze tej rasy leży kłamstwo i blef. I Alsenuemor częściej w formie półelfa niż w swej naturalnej postaci.
Ale tutaj, tak blisko osi magia nie działała...Dlatego "Oko zapomnienia" cieszyło się zasłużoną sławą miejsca w którym można było odbyć dyskretne spotkania bez zwracania uwagi istot nawet tak potężnych jak bogowie.
Pod warunkiem, że się wiedziało o istnieniu tej karczmy. A Alsenuemor wiedział, i ci którzy go wynajęli też.
Wkrótce mieli przybyć oni.. Wysokiej rangi istoty z Baatoru. Dość potężni by wzbudzać strach demonów z Otchłani. Nie dość potężni by samodzielnie sięgnąć po władzę. Potrzebowali siebie nawzajem, jednocześnie w ogóle sobie nie ufali. Potrzebowali łącznika, kogoś kto pomoże im w tym dziele. Wkrótce w nozdrza rakszasy uderzył zapach siarki. Nadchodzili.
Rakszasa wyszedł przed karczmę przywitać dostojnych pracodawców. Pierwszy zbliżał się dostojny Najwyższy Egzekutor Canii Sephiroth. Jego wygląd wzbudzał czujność i strach nie tylko u mieszkańców Canii. Unosząca się szata, z płaszczem i kapturem nie pozwalała ustalić jakim stworzeniem jest Sephiroth. Podobno widok jego prawdziwej postaci jest ostatnim co widzą osądzeni przez niego skazańcy.. Ale czyż można wierzyć plotkom z Baatoru?
Kolejną postacią był równie enigmatyczny sługa Mammona, Mephistian. O twarzy wiecznie zakrytej maską, ze śladami tortur na alabastrowej skórze, skrytymi pod szatami. Oraz resztkami niegdyś pierzastych czarnych skrzydeł, które musiały Mephistanowi wyrastać kiedyś z pleców. Obie te istoty był bardzo tajemnicze i przez to nie wzbudzały zbytniej sympatii u rakszasy. Ale nie płacono mu za sympatię do klientów, a za skuteczność i użyteczność. Niemniej Alsenuemor wolał istoty bardziej przewidywalne jako swych pracodawców. Kolejną istotą był generał sił Baatoru na usługach Gazry, Xar'nash. Piekielny czart całą swą sylwetką wyrażał kim jest. A był potężną, żywą maszyną do zabijania. Z muskułami które nawet na istotach jego rodzaju robiły wrażenie. Ponad 3 metrowa sylwetka przedstawiciela najpotężniejszego rodzaju Baatezu wprost emanowała siłą.
Ostatni osobnik wydawaÅ‚ sie najsympatyczniejszy, przynajmniej w porównaniu z pozostaÅ‚Ä… trójkÄ…. Venefi’cus Euxin byÅ‚ kiedyÅ› czÅ‚owiekiem i choć nadal przypominaÅ‚ rodzaj ludzki, to wzmacnianie swego ciaÅ‚a wszczepami i magia odcisnęło na nim piÄ™tno.. Lekko zaczerwieniona skóra, niezwykÅ‚e oczy, bÅ‚oniaste skrzydÅ‚a skryte pod pÅ‚aszczem i ogon skorpiona nie miaÅ‚y naturalnego pochodzenia. PozostaÅ‚oÅ›ciÄ… ludzkiej natury byÅ‚o zapewne przywiÄ…zanie do ozdobnego stroju. NosiÅ‚ bowiem czarnÄ… szatÄ™ arcymaga wyszywanÄ… kunsztownÄ… niciÄ…. - SÅ‚uga, sÅ‚uga uniżony.- rzekÅ‚ na ich widok Alsenuemor kÅ‚aniajÄ…c sie nisko. - kazaÅ‚em przygotować przekÄ…ski i najlepsze wina w karczmie.
Poczekał aż goście weszli, i następnie sam wszedł do karczmy. - Jak mi przekazaliście poprzez posłańców zamierzacie obalić jednego z Władców Piekieł. Ambitne plany, zaprawdę ambitne. - rzekł siadając naprzeciwko nich przy stoliku. Na którym były smakołyki odpowiednie zarówno dla ludzi jak i czartów...Pieczone larwy z Hadesu stały obok jak jesiotra. Kończyny śmiertelników z grilla na ostro sąsiadowały z baraniną z pieczarkami. A w kielichy z winem znajdowały się obok kielichów z agonium i bimbrem z krwi potępionych niebian.
Rakszasa przedkładał jedzenie z krain śmiertelników, nad frykasy Baatoru. Niemniej był przygotowany na zachcianki jego pracodawców. - Oczywiście jestem gotów na udzielenie wszelkiej pomocy.. Zarówno w planowaniu spisku jak i jego wykonawstwie. Potrafię znaleźć informacje o istotach i przedmiotach których nawet najlepsze czary wieszczące nie potrafią wytropić. - rzekł popijając wino Alsenuemor. - Planowaliście zamach na Mefistofelesa, czyż nie tak?
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
Ostatnio edytowane przez abishai : 06-03-2008 o 10:31.
|