Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2018, 08:34   #10
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
319

Choć nie rozumiała tej informacji, zrozumiała, że odmawia jej się pełnego wyjaśnienia. Nim pomyślała, pięść Olgi uderzyła w szklaną taflę. Lustro bynajmniej nie posypało się z hukiem, co nie oznaczało jednak, iż cios Olgi nie był destruktywny. Pięść kobiety wbiła się w tworzywo po nadgarstek, materiał odkształcił się niczym karoseria potraktowana młotkiem. Olga w zasadzie nie czuła bólu choć widziała uszkodzenia skóry na swoich palcach. I miała wrażenie, że ranki goją się już teraz. Robiła się okropnie głodna…
- Dlaczego teraz? - znów zapytała Olga - Dlaczego teraz mnie obudziliście? Wszyscy moi bliscy nie żyją... ja też umarłam... wtedy. Pamiętam, jak umierałam. Więcej niż raz.
- A dlaczego miałabym tego nie robić? - odpowiedział kobiecy, lecz nowy głos. Olga odruchowo obróciła głowę w stronę źródła dźwięku.

[MEDIA]https://i.pinimg.com/564x/9d/32/3e/9d323e84b7f4589d7faec40316e8a813.jpg[/MEDIA]

W progu nowego korytarza (który pojawił się jak zwykle wtedy gdy Olga nie zwróciła uwagi) stała drobna filigranowa osóbka. Wyglądała na murzyńskie dziecko, może nastolatkę, jednak sposób w jaki spoglądała na Polkę sprawiał wrażenie, że jest dużo starsza. Dziewczyna miała na sobie kostium bardzo podobny do tego jaki założyła Olga.
Kobieta patrzyła na nią, marszcząc gniewnie brwi. Nic jednak ponadto nie robiła, czekając na rozwój wydarzeń.
- Cześć, jestem Kai’Re - przedstawiła się nieznajoma w zupełnie zrozumiałym dla Olgi języku, choć Polka zauważyła, że jej usta poruszają się w sposób niezsynchronizowany ze słowami. - najprościej rzecz ujmując jestem osobą, która podjęła decyzję o twojej obecności tutaj, więc pewnie mogę udzielić ci odpowiedzi przynajmniej na część twoich pytań. Prosiłabym jednak byś powściągnęła w kontakcie ze mną swoją agresję. Takie uderzenie zapewne by mnie zabiło, a nawet jeśli nie, wolałabym uniknąć bólu i cierpienia.
Takie postawienie sprawy w jasny, otwarty sposób było czymś zupełnie nowym zarówno dla Olgi-powstańca, jak i Olgi-agentki gwiazd. Przekrzywiła lekko głowę, zastanawiając się chwilę nad odpowiedzią oraz przyglądając niejakiej Kai’Re.
- Jeśli uznam, że i mi nic nie grozi... - powiedziała ostrożnie.
Murzynka przekrzywiła głowę, opuściła znacząco okulary pozwalając Polce dostrzec, że wzrok kieruje na wciąż zaciśniętą pięść Olgi.
- Z tego co widzę, jedyna osoba, która może ci na tej jednostce zagrodzić stoi właśnie przede mną… - uśmiechnęła się w nieśmiały sposób, po czym powoli usunęła się z przejścia na biały korytarz. - wiem że jesteś głodna - Olga faktycznie była! - proponuję ci spacer po tutejszym ogrodzie, będziesz mogła nasycić swój apetyt.
Kobieta miała ochotę na coś bardziej treściwego niż owoce czy warzywa, jednak nie wypadało jej grymasić. Pod wpływem spojrzenia dziewczyny “z przyszłości” poczuła dziwne zawstydzenie i odruchowo cofnęła pięść, chowając ją teraz za plecami.
- Prowadź... proszę. - Powiedziała cicho.
Czuła, że powinna o coś spytać, lecz ilość niewiadomych wydawała się nie do ogarnięcia, toteż miała nadzieję, że Kai’Re sama zacznie mówić.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline