Dobry wieczór.
Cieszę się, że znalazłem się w tak doborowym towarzystwie. Choć Mistrz Gry i Seachmall są mi nieznani z moich dotychczasowych sesji, to ze znakomitą większością już się ścierałem w ten, czy inny sposób.
Abi z pewnością cieszy się na kolejnego fanatyka religijnego w moim wykonaniu
Leon tak sobie myślę, że to jakieś punkty przeznaczenia, że gdy Ty robisz wampira, to ja robię zabójcę wampirów (czy to wilkołaka w Polowaniu, czy teraz maga). To tak naprawdę za rozsmarowywanie mojego Toreadora po ścianach przez Twojego poprzedniego Einherjar
Zell... chyba mam okazję zrekompensować to, że Cię srodze zawiodłem w ghulu...
Wisienki no Twoją postać wypada ratować z opałów, choćby za ostatniego Wilkołaka w moim wydaniu...
Skoro przy ratowaniu postaci jesteśmy (bo jak zauważyłem, ja też nie miałem okazji pomachać mieczami u polskiego technomanty) to raczej unikam gdoców. Co sądzisz o rozwiązaniu w którym na PW opisze zamiary Gerarda, Ty jako Mistrz Gry odpiszesz jak na to reaguje Tomas, a ja wszystko zamieszczę w swoim poście?