Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2018, 10:25   #1
Layla
 
Layla's Avatar
 
Reputacja: 1 Layla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputację
[WFRP 2ed.] Kroniki Nowego Świata


"Mówią, że nieumarli przechadzają się po Wyspie Przeklętych a ci, którzy właśnie mają umrzeć, pożywiają się ciałami żywych. Mówią, że większość zwierząt i roślin na wyspie łaknie świeżej krwi. I mówią jeszcze, że ci, którzy płyną zbyt blisko wybrzeża wyspy, są od razu skazani na zagładę. To miejsce jest grobem dla piratów i śmiałków, którzy mieli ochotę zaznać innego życia, przemytników i kupców, wiozących ładunek do Mannheim. Za dnia, ci, którzy podpływają wystarczająco blisko, słyszą agonalne krzyki dochodzące z otaczającej wyspę gęstwiny drzew. Nocą, marynarze opowiadali o tańczących na brzegu promieniach światła, mających być duszami zjaw nie potrafiącymi zaznać spokoju, próbującymi odegrać się na żywych. Mówią to, i o wiele więcej o Wyspie Przeklętych. Idealnie. Nie mogłem znaleźć lepszego miejsca, by ukryć mój skarb."
- ostatnie słowa z dziennika pirackiego kapitana Vincenzo Di Agaro.
(wstęp do sesji "Wyspa Przeklętych", będącej pierwszą częścią kampanii Kroniki Nowego Świata)



Cześć!

Przygotowywałam sobie materiały i tę rekrutację właściwie od momentu zrobienia rekrutki do mojej poprzedniej przygody "Nawiedzony dom", którą szczęśliwie doprowadziłam do końca, zatem jej powstanie nie jest jedynie kaprysem chwili. Pewną inspiracją była dla mnie sesja Warlocka rozgrywająca się w Lustrii, jednak pomimo tego, że przemyciłam z niej założenia odnośnie tworzenia postaci, moja kampania (tak, kampania!) zakłada inne cele i zagrożenia, niż wspomniana przygoda. Jeśli więc jesteś fanem Tomb Raidera czy Piratów z Karaibów, masz dość standardowych zagrożeń Imperium i chcesz zmierzyć się z nieumarłymi, kanibalami, dinozaurami, legendarnymi Jaszczuroludźmi a przede wszystkim słabościami bohatera, to trafiłeś idealnie!



Mamy 2541 rok KI. Imperium znów dobrze prosperuje, w niektórych kręgach zdążono niemal zapomnieć o Burzy Chaosu. W międzyczasie przetarto szlaki wiodące do Nowego Świata i przekształcono znajdującą się u wybrzeży Lustrii kolonię imperialną w niewielkie miasto o dźwięcznej nazwie Mannheim. Jeden z najbardziej wpływowych kupców Starego Świata i rodowity marienburczyk - Matthias te Vrede, organizuje wyprawę kupiecką do Lustrii, by zakotwiczyć w znajdującej się u Wybrzeży Skorpiona byłej imperialnej kolonii, czyli Mannheim właśnie, dostarczyć tam własny ładunek, odebrać ładunek z Mannheim, a przy okazji rozejrzeć się po dziewiczych rejonach Nowego Lądu. Do tego potrzebuje doświadczonych ludzi, którzy znają się na walce i przeżyciu w dziczy. Tu pojawiacie się Wy, drodzy Gracze. Wyruszacie pod banderą galeonu handlowego "Przekleństwo Księżniczki" z Marienburga, jednak po drodze nie wszystko idzie tak, jak powinno i w wyniku pewnych wydarzeń trafiacie na "bezludną" wyspę, z której jakoś się trzeba wydostać i dotrzeć do Mannheim. Tak zaczyna się pierwszy rozdział kampanii, do której was zapraszam.

Kampanii, która obiecuje podróż do jednego z najbardziej przerażających regionów świata WH w poszukiwaniu sławy, bogactwa czy też starożytnych tajemnic. Bohaterowie zdecydowali się na udział w ekspedycji niemal na koniec świata, do miejsca, które kryje starożytne, zapomniane miasta, dzikie rasy i najniebezpieczniejsze zagrożenia, jakie mogli sobie tylko wyobrazić. Gdzie wciąż nie odkryto wielu gatunków roślin i zwierząt; gdzie strzeliste piramidy kryją w sobie masę tajemnic, artefaktów i pułapek. Gdzie z każdym kilometrem w głąb lądu rośnie ryzyko złapania egzotycznej choroby, rozszarpania przez dzikie zwierzęta czy utopienia w wartkim strumieniu. Ale to także piękny świat fosforyzującej zieleni oraz nieodkrytych gatunków zwierząt i miejsc, które zachwycają swym wyglądem i odstraszają niebezpieczeństwami.

Będziecie mieć możliwość eksploracji tropikalnych lasów, niezbadanych labiryntów, spotkania się z nowymi rasami oraz wrogami, których ciężko odnaleźć w Starym Świecie, by finalnie - jeśli przeżyjecie i będziecie mieć szczęście - odkryć pewne legendarne, zaginione miasto Jaszczuroludzi, które być może rozsławi imiona waszych bohaterów na cały Stary Świat. Będziecie również częścią walki o wpływy z poszczególnymi frakcjami na Nowym Lądzie, które prześcigają się w odnajdywaniu sekretów zapomnianych cywilizacji i tylko czekają, by zagarnąć sławę i bogactwo dla siebie. Nieoczywiste wybory i walka o przetrwanie w ciężkich warunkach to główne założenia kampanii. Co do stylu rozgrywki, będzie to fuzja ograniczonego sandboxa z railroadem (czyli moim zdaniem najlepsze połączenie, jeśli chodzi o rpg).

Kampania złożona jest z kilku powiązanych ze sobą przygód, które mają motyw przewodni (jaki? przekonacie się już w przygodzie), przy czym tak skonstruowana, że jeśli uznacie, że Wam się znudziło, albo to nie jest to, w co chcieliście grać, będzie można ją bez problemu zakończyć fabularnie. Nawet już po pierwszej przygodzie na "bezludnej" wyspie jeśli taka będzie wola ludu. Działa to też na odwrót - jeśli komuś zejdzie się w pierwszej przygodzie, będzie możliwość dołączenia w drugiej, już w Mannheim, gdyż fabularnie będzie na to szansa. Tutaj wybory postaci naprawdę będą mieć znaczenie, zwłaszcza, gdy odkryją, że są częścią czegoś, o czym im się nawet nie śniło



Kim można grać? W kwestii pochodzenia postaci przejdzie właściwie każdy koncept. Marienburg jest miastem multikulturowym, znajdzie się więc miejsce dla Kitajczyków, Norsmenów, Arabów, Albiończyków, nie wspominając już o ludziach z Imperium, Bretończykach, Kislevitach czy Południowcach. Legendy o bogactwach Lustrii znane są w każdym nadmorskim mieście, więc i każdy może mieć chęć przekonać się na własne oczy, ile w nich prawdy.

Z ras dostępne są wszystkie cztery. Bohater może być z zaciągu, lub częścią załogi "Przekleństwa Księżniczki". Dla mnie najważniejsze, by w historii znalazł się powód, co popchnęło go, by wyruszyć w prawdopodobnie najniebezpieczniejszą podróż jego życia, ku tajemnicom Dzikiego Południa. Może to być wysoki żołd, który kupiec płaci wykwalifikowanym pracownikom, może któraś z postaci nabroiła w Imperium i musi szybko się ulotnić, najlepiej najdalej, jak tylko można? Możliwości na motywacje postaci jest mnóstwo, niech poniesie Was wyobraźnia. Co do doświadczenia bohaterów, to jesteście najlepsi z najlepszych. Zaczynacie na trzeciej profesji i dostajecie 500 PD na rozwój (+ darmowe rozwinięcie). Na cechy rozdzielacie według uznania te liczby: 17, 16, 15, 14, 13, 13, 12, 12. Zdolności dla człowieka/niziołka losujecie (albo wybieracie, co Wam wygodniej) sami. Posiadacie umiejętności i zdolności z dwóch pierwszych profesji, te z trzeciej należy wykupić za otrzymane PD (jeśli chcecie oczywiście).

Chociaż wyruszacie na pokładzie okrętu, to większość kampanii rozgrywa się na lądzie, pośród gęstych lasów tropikalnych, starożytnych ruin, czy rozległych, podziemnych krypt, dlatego nie twórzcie postaci zoptymalizowanych na morskie przygody, a już na pewno nie chcę kapitana z własnym statkiem. Wszyscy płyniecie na pokładzie "Przekleństwa Księżniczki", jeśli ktoś będzie chciał być oryginalny w tym względzie i jednak zrobi jakiegoś kapitana, jego KP od razu odrzucę. Najbardziej przydadzą się i poradzą sobie profesje walczące, potrafiące odnaleźć się w dziczy, czarodzieje, kapłani, łotrzykowie. Sesja będzie dość długa, więc stwórzcie bohatera, którym po prostu zawsze chcieliście zagrać. Dostępne wszystkie profesje z oficjalnych podręczników do WFRP drugiej edycji, na inne potrzebna moja zgoda.

Jeśli chodzi o historię, to nie chcę nic długiego - maksymalnie 1A4, może być nawet w punktach. Dla mnie najbardziej liczy się wyrazistość bohatera, a o tym, co przeżyliście, będziecie mogli sobie rozprawiać z innymi graczami w czasie dialogów. Opis osobowości krótki, reszta wyjdzie nam na sesji. Do karty załączacie avatar bohatera (kolorowy, klimatycznie związany z WH) o szerokości 200 pikseli.

Na ekwipunek macie 500 koron, niewydane pieniądze przepadają. Otrzymujecie też przedmioty z wszystkich profesji - nieprzydatne wam rzeczy możecie sprzedać za połowę ceny z podręcznika. Bez zwierząt - początek przygody będzie dość mocny, a nie chciałabym wam od razu potopić Waszych pupilów, więc nie zgadzam się nawet na posiadanie kota. Zresztą, byłoby to nawet niepraktyczne. Nie kupujcie również prowiantu - Matthias te Vrede zapewnia wyżywienie na czas rejsu do Mannheim. Do dyspozycji macie 1 PP, bez Puntów Szczęścia, natomiast startową żywotność bierzecie najwyższą dla danej rasy. Na sesji będzie obowiązywać zasada Nagłej Śmierci.



Jako, że przygoda będzie trudna, przyjmę 8-10 graczy, tym razem można łączyć się w pary fabularnie, jeśli ktoś ma taki koncept. Co do terminów, standardowe 5 dni dla Was i 2 dla mnie na odpis. Główny nacisk stawiamy na grę na forum, jednak opcjonalnie możecie używać Google doca do dialogów jeśli będziecie potrzebować. Nie jest i nie będzie on jednak obowiązkowy. Dwie nieusprawiedliwione nieobecności sprawiają, że gracz zostaje usunięty z sesji, a postać uśmiercona. Można grać nie swoją płcią. Karty (najchętniej w formie linka do g.doca) przesyłajcie tylko na PW. Co do długości postów, na wysokość awatara będzie ok, czasami pewnie mniej, gdy dojdzie do walki. Nie będę zabraniała się rozpisać, jeśli ktoś będzie miał ochotę i lubi.

Mechanika będzie używana w walkach i jakichś trudniejszych testach, tylko po mojej stronie, więc nie będziecie musieli się nią przejmować podczas sesji. Dobre odgrywanie, terminowość i ciekawe rozwiązania problemów będą z pewnością nagradzane jakimiś bonusami do rzutów. I na odwrót - olewasz sesję, Twojej postaci nie będzie wiodło się najlepiej. Nie będziemy restrykcyjnie trzymać się liczenia metrów i obciążenia, oczywiście wszystko w granicach rozsądku - bohaterowie obwieszeni ekwipunkiem jak choinka ozdobami nie będą mieć lekko w dżungli, więc proszę nie przesadzać.

Pod tym linkiem znajduje się pdf do pobrania, który opisuje pokrótce okręt, którym wyruszacie, z grubsza miasto Mannheim u wybrzeży Lustrii (tyle, ile dowiedzieliście się o nim od Matthiasa) i najważniejszych NPC-ów, którzy zapadli wam w pamięć podczas rejsu - szczegóły przybliżę już w przygodzie. Gdy sesja się rozpocznie, zrobię odpowiedni temat w komentarzach, byście mieli wygodny dostęp do tych rzeczy. Jest to właściwie ułamek tego, co sobie przygotowałam, ale oczywiście nie wszystkie informacje przeznaczone są dla graczy i o niektórych rzeczach wasi bohaterowie przekonają się dopiero na własnej skórze

Jednocześnie od razu macham ręką na pożegnanie wszelkim Młotkowym ortodoksom. Uważam, że Lustria jest tak wdzięcznym i nieodkrytym kontynentem, że przejdzie tam wiele rzeczy, które nie przeszłyby w Starym Świecie, dlatego nie chcę osób, które będą mi narzekać w komentarzach, że coś jest niekanoniczne. Najważniejsza jest dobra zabawa, a tej na pewno nie zabraknie.

I to chyba wszystko, co miałam do przekazania. Proszę zgłaszać się w temacie i tutaj również zadawać pytania, jeśli jakieś macie, lub jeśli o czymś zapomniałam. A jeśli ktoś chce poczuć w jakich mniej więcej klimatach będzie przygoda, polecam przeczytać opowiadanie R.E. Howarda o Conanie pt. "Królowa Czarnego Wybrzeża"

Na karty czekam do 13 maja, północy. Niech wena będzie z Wami!

Pozdrawiam!

NADESŁANE KP:
1. Viden Licht (Obca) - człowiek, uczony,
2. Narigo (Manni) - krasnolud, zabójca demonów,
3. Kassar Al Shahrani (Trojak) - człowiek, arabski zwadźca,
4. Alfrik von Stach (Dhratlach) - człowiek, mistrz gildii,
5. Thalion (Kerm) - elf, fechtmistrz,
6. Filaurel (Moshanta) - elf, leśny duch,
7. Galeb Galvinson (Stalowy) - krasnolud, goniec,
8. Zachariasz IV Jablounec (xeper) - niziołek, zwiadowca, kucharz i botanik-amator,
9. Waldemar Brök Sr. (Avitto) - człowiek, cyrulik
10. Lev Alexsandrovicz Orlov (Baird) - człowiek, łowca czarownic,
11. Julian d'Arc (Feniu) - człowiek, zakapturzony,

 

Ostatnio edytowane przez Layla : 10-05-2018 o 07:58.
Layla jest offline