Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2007, 11:06   #4
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Krasnolud przy stole był niski nawet jak na krasnoluda, wzrost nadrabiał barami. Obok niego stał wielki dwuręczny młot. Przy pasie miał przypięty tasak i sztylet nerkowy. Mieszek wisiał mu na szyj. Nie miał koszuli, całe ciało miał pokryte bliznami i tatuażami. Największy tatuaż był na piersi i przedstawiał krasnoluda ucinającego łeb toporem dla dwa razy większego potwora ze skrzydłami i baranimi rogami. Krasnolud zdawał się nie zwracać uwagi na innych. Siedział lekko zgarbiony i mówił coś pod nosem od czasu do czasu pieniąc się. Nagle przestał. Wstał chwycił swój młot, wstał i rozejrzał się po sali. Wbił swój wzrok w karczmarza, powoli usiadł i odłożył swój młot. Tym razem siedział w milczeniu.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline