Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2018, 23:25   #9
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Minął co prawda ledwie tydzień podróży, ale legionista z przyjemnością zrzucił z siebie zbroję i pozwolił się obmyć niewolnikom. Z jedzeniem tylko sobie specjalnie nie pofolgował. Bakalii powoli zaczynał mieć dość, a i apetyt jakoś mu nie sprzyjał. Przełknął kilka kęsów pokrytego kminem rusamanamskiego chleba, popił winem, przywdział na powrót lorikę i był gotowy na spotkanie z szejkiem.

***

- Ave szlachetny szejku. Twoja wielkość i niezłomność znana jest po obu stronach Res Horab i sięga daleko w głąb Imperium - legionista pochylił głowę i pokłonił się przed władcą Yarakanu zgodnie z zaleceniem jego majordomusa. Miał wrażenie, że ugięty pokornie orzeł Octaviusa może przypaść do gustu władcy. Bo tytułowanie wybrał takie nie przez jakąś źle pojętą uszczypliwość, ale dlatego iż to oblicze szejka było mu rzeczywiście znajome - Potwierdzenie słów mego druha Cedmona znajdziesz u wszystkich od Vazikh po Hazalah. Z ciałem syna wiedziemy również konie jego, które powiodły go na tę ostatnią wyprawę.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline