Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2018, 15:50   #10
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Zgadzam się, że w oryginalnej wersji 3ed. WFRP akcesoriów było za dużo, ale obawiam się, że nawet jeśli pozbyć się ich od początku, to fani WFRP kręciliby nosem. Mechanika systemów od FFG sama w sobie jest naprawdę grywalna - świetnie widać to na przykładzie ich Star Warsów.

Przede wszystkim problemem WFRP są fani. Na świecie system nie jest tak popularny, a i ogólnie łatwiej przyswaja się nowinki - tam też nowatorskie podejście do WFRP ma szansę przyjąć się i sprzedać.

A jak jest w Polsce, każdy widzi. Fandom Warhammera kręci nosem na jakiekolwiek nowości, RPGi się zwykle niespecjalnie sprzedają - większość osób ściąga sobie nielegalnie PDFy podręczników - i tak dalej, liczne wady łorchamerowców mogę wymieniać długo, nawet jeśli w jakimś tam stopniu jestem jednym z nich.

Także z perspektywy graczy w Polsce mamy wybór między zrobieniem ósmej czy dziewiątej kopii tego samego w innych kolorkach albo zrobienie czegoś nowatorskiego i niechęć fandomu. Pocieszam się, że w skali ogólnoświatowego rynku gier fabularnych nie gramy pierwszoplanowej roli, więc sukces systemu wycenia się raczej zarobkami na zachodzie... ale gorzej potem z szukaniem graczy u nas.
 
Fyrskar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem