Cytat:
Napisał Nami Zaraz się okaże, że wszyscy jesteśmy heretykami |
Na każdego znajdzie się paragraf
Jeśli chodzi o Dietera, to mógł poznać was trochę wcześniej (mam tu głównie na myśli Elsę i jej Karka). Polował w okolicy za pewnym banitą, za łeb którego pewien szlachciur wyznaczył sporą nagrodę. Jak się po fakcie dokonanym okazało; banita był oponentem politycznym wspomnianego szlachcica (również pochodzącym z rodu szlacheckiego), co spowodowało, że Dieter naraził się rodzinie swojej ofiary, która teraz pała do niego żądzą zemsty. Na domiar złego jego zleceniodawca kompletnie go wyrolował; morderstwo na zlecenie nie opłacił, a jego gbury wykopały Dietera z posiadłości i prawie zatłukli go na śmierć.
Elsa i jej Kark mogli wtedy przechodzić drogą w pobliżu i udać się na pomoc, tudzież Dieter sam tych obwiesi rozwalił, a później ranny trafił na tych dwóch. Uznał, że w towarzystwie Elsy i jej Karka (tj. kapłanki Morra oraz zakonnego rycerza) będzie mieć większą szansę umknąć swoim oprawcom. Oczywiście o tarapatach, w których się znalazł, nie powiedział nikomu.