WÄ…tek: SwÄ…d spalenizny
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-07-2007, 16:13   #8
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Gdy deszcz przestał padać, krasnolud przestał się pienić. Siedział nawet nie patrząc się na karczmarz tylko pił piwo. Gdy wszedł nieznajomy Ragnar zmierzył go wzrokiem. Gdy skończył mówić, krasnolud odezwał się do niego swym gardłowym głosem:
-Śmierci się nie boję a jako, że jesteś kapitanem straży nie będzie to raczej jakieś zabójstwo, więc się zgadzam. Co to za zadanie?
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline