Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2018, 12:21   #15
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Nim Enki wybrała się do miasta, Cedmon przez moment zastanawiał się, czy nie iść razem z nią. W końcu jednak zrezygnował. Poprosił tylko dziewczynę, by zechciała, przy okazji, sprzedać i jego trofea. Nie spodziewał się co prawda, że dostanie górę srebra, ale po co miał wozić ze sobą tyle różnych rupieci. Zostawił sobie tylko, na pamiątkę (i na dowód, że mu się to nie przyśniło) parę zębów wilkołaka.

Oczekiwania na worki złota nie miał zamiaru spędzić na samym wylegiwaniu się i objadaniu. Co prawda Harmas nie dostarczył paru panienek, gotowych na umilenie czasu strudzonemu wojownikowi, ale i tak Cedmonn miał mnóstwo zajęć. Przede wszystkim trzeba było zadbać o ekwipunek, więc łucznik, za pośrednictwem służących, skontaktował się z pałacowym zbrojmistrzem, by wreszcie doprowadzić do porządku nadwyrężoną podczas walki z wilkołakiem kolczą koszulkę.
No i trzeba było się przygotować do uroczystości pogrzebowych. A nuż szejk zażyczy sobie, by byli obecni, a wtedy konieczne byłyby odpowiednie stroje w odpowiednich barwach.
 
Kerm jest offline