19-06-2018, 12:47
|
#7 |
| Dymitr spojrzał na dwóch drabów, na twarz przywołał grymas, który miał być namiastką uśmiechu. Chciał skupić na sobie uwagę, aby pozostali uczestnicy zdarzenia (zwłaszcza babuszka), mogli się ulotnić. - Ja właśnie chciałem zapytać, ile babuszka winna zapłacić za handelek?
Wzrok skierował w powietrze między drabów, aby nie patrzeć im w oczy. I aby nie widzieć, co się dzieje, za ich plecami.
Ostatnio edytowane przez Gladin : 19-06-2018 o 16:22.
|
| |