Gladin, post ładny, nic więcej nie mógł bym wymagać, no chyba, że grafikę pijanego khazada na końcu
druidh, pierwsza osoba nie taka straszna
co do zadań, to Ogr chyba dobrze sobie poradzi jako bosman grupy abordażowej, jak pisałem wcześniej, kapłanka i tu się udziela, i pewnie kilka rozkazów elfki będzie musiała poprawić, bo ta o żeglarstwie pojęcia nie ma, i pewnie skończy na bocianim gnieździe
Raging, jeśli chcesz możesz w dialogach ogra używać trzeciej osoby dla efektu głupoty, ale jeśli zaczniesz to już musisz się jej trzymać. Przynajmniej dopóki nie zdobędziesz czytanie i pisania w jakimś języku
Tak 10 osobowa grupa abordażowa to mało, ale chcę byście musieli rozwinąć statek poprzez różne ulepszenia by mieć groźniejszy okręt. Nie wiem czy zauważyliście, że galeon ma drewniany kadłub. W większych suchych dokach można wzmocnić go stalowymi łatami, co znacznie podniesie jego wytrzymałość, ale obniży szybkość. Więcej o ulepszeniach statku będzie jak do nich dojdziemy.