Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-07-2018, 23:31   #28
Prince_Iktorn
 
Prince_Iktorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Prince_Iktorn ma wyłączoną reputację

Egil słuchał Rusananamanki popijając rozwodnione wino. Jak w mordę strzelił, wuj Ivar znów miał rację. Baba i sprawy czarowników niezmiennie sprowadzały kłopoty. Rozważał słowa kobiety. Czarny klejnot z korony jakiegoś czarownika. Sabiha okradła i zaatakowała brata szejka. Na Skajold coś takiego nie uszłoby bez odpowiedzi i coś mówiło Sternikowi, że tutaj będzie podobnie. Najmądrzej by było czmychnąć stąd jak najdalej, ale niestety wtedy mógłby zgubić trop… cóż, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Przecież w ostateczności może zwrócić klejnot szejkowi lub jego bratu. I dlaczego strażnicy pozwolili Osmanowi uciec? Egil musiał przyznać, że sprawa ciekawiła go coraz bardziej. Byłoby dobrze porozmawiać z Szybkonogim Osmanem, najlepiej zanim zaczną się bić. Spojrzał prosto w ciemne oczy kobiety.
- Zgoda. Pomogę ci odzyskać ten klejnot. Szykuj skrzynię złota w nagrodę – parsknął popijając wino – a skoro już o złocie mowa, to dasz jakiś zadatek? Bo coś mi mówi, że na obietnicę fortuny to tylko głupcy zaoferują pomoc, dobrych ludzi trzeba by przekonać czymś bardziej namacalnym. I masz jakiś pomysł gdzie on mógłby się udać? Przyznam, że ja zgubiłem się w tych uliczkach zanim mnie tu doprowadziłaś. – dodał szczerze.
 
__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.
Prince_Iktorn jest offline