Co do
Honor Harrington to akurat military sf, nie space opera. Różnica jest spora.
Ale też bym pograł w tym klimacie. Świeżo upieczony kapitan krążownika i zadyma w konfederacji Silesianskiej.
Cytat:
w cyberpunku mam problem z literaturą, jest zbyt ciężka
|
Polecam zbiór opowiadań Gibsona "Johny Mnemonic". Są chyba najlżejsze z jego twórczości. Ale nie podawaj się i spróbuj "Neuromancera" to klasyka cyberpunku
Znalazł by się ktoś kto poprowadzi
Savage Worlds - Interface Zero.
Co do życzeń sesyjnych to jeszcze pograł bym w
Savage Worlds Superbohaterowie.