Założenia i zasady rekrutacji

• Postać znalazła się w jakiejś niezbyt znanej sobie okolicy, której jednak w najbliższej przyszłości (ograniczonej przynajmniej do tej sesji) nie zamierza opuszczać. Tutaj ma coś do załatwienia, albo chce się urządzić, schronić, cokolwiek.
• Opisz zatem tę okolicę z perspektywy wiedzy twojej postaci. Wylicz miejsca, ludzi, przedmioty, zdarzenia, konflikty, które zna, które widziała lub o których słyszała. O każdej z tych rzeczy pisz w taki sposób, żeby można było oddzielić łatwo twarde fakty od plotek. Nie musi być tego dużo a opisy nie muszą być szczegółowe - to od Ciebie zależy, ile na początek potrzebujesz.
• Opisz, jak twoja postać się w tym odnajduje - co robi teraz i co zamierza w krótszym i dłuższym terminie. Jakie ma cele, jakie priorytety. A także kim w ogóle jest, co potrafi, co posiada? Jakie są jej mocne strony, jakie słabe?
• Zarysuj sytuację startową, otwarcie sesji. Co robisz w tym momencie lub co właśnie zamierzasz zrobić? Czy coś Ci w tym przeszkadza?
• Wszystko powyższe może być oryginalne, ale też może być żywcem zerżnięte z dowolnego dzieła kultury, gotowego modułu, mieszanką wymienionych, cokolwiek. Źródło inspiracji nie ma znaczenia - istotne jest, że Ty chcesz w to właśnie zagrać.
• Niemniej pamiętaj, że to jest tylko punkt wyjścia - kolejne kawałki fikcyjnej rzeczywistości odsłaniane w trakcie sesji mogą do tego pasować bardziej, mniej lub zgoła wcale.
• Swoje zgłoszenie najlepiej wrzuć tutaj, ale jeśli wyślesz inaczej, to też wezmę je pod uwagę.

Kryteria wyboru

• Przejrzystość i jednoznaczność zgłoszenia. Muszę rozumieć, co masz na myśli. Jeśli przy tym zdołasz zachować literacką elegancję, to świetnie, ale priorytetu nie ma to zgoła żadnego. Ta sesja będzie przede wszystkim grą, nie literaturą.
• Jeśli zdołam z względną pewnością zrozumieć Twoje zgłoszenie, to pozostaje kwestia tego, na ile świat przedstawiony przez Ciebie pasuje mi czysto subiektywnie - tzn. na ile dobrze się w nim odnajduję, na ile łatwo przychodzą mi do głowy pasujące do niego pomysły.
• Nie ma to nic wspólnego z obiektywną oceną, wybieram pod siebie. Wszak możesz zarysować kapitalny świat, w kapitalny sposób, ale jeśli ja go nie poczuję z perspektywy prowadzącego, to wspólna zabawa nie ma sensu.

Założenia sesji

• Sesja SOLO. Bezwzględnie. Sesja solo ma o wiele większe szanse "zadziałać" (a gdy tak się nie stanie łatwiej ją przerwać). Wynika to z faktu, że piaskownica wymaga specyficznego podejścia i szansa, że grupa stosunkowo przypadkowych osób z netu będzie je rozumiała gwałtownie maleje wraz ze wzrostem liczebności grupy. Nie mówiąc o tym, że w sesji solo łatwiej będzie utrzymać dynamikę (brak oczekiwania na odpisy pozostałych graczy, mniej pożarów do gaszenia, etc.)
• Zagramy zasadniczo przez forum, acz nie będzie dla mnie żadnym problemem, żeby uzgadniać coś na czacie FB, czy przez Googlowy komunikator tekstowy. Nawet zastanawiam się, czy nie zrezygnować z tradycyjnego wątku komentarzy, bo we dwie osoby może być nawet łatwiej dogadać się na czacie a mnożyć bytów ponad potrzebę nie ma sensu.
• Świat przedstawiony jest początkowo znany dokładnie w takim zakresie, w jakim zostanie opisany w zgłoszeniu. Informacje o nim wprowadzę do menedżera kampanii Kanka - Online RPG campaign manager and worldbuilding tool - Kanka i będę je na bieżąco aktualizował w miarę rozrastania się świata podczas gry. Zapewne byłoby dobrze, żeby gracz miał chęć tam zerkać czasem dla uzyskania usystematyzowanego obrazu sytuacji.
• Mechanika rozstrzygania konfliktów stosowana w sesji będzie mechaniką autorską, którą stosowałem w sesji Miecze... (Miecze, mechanika i magia. Ścieżka awanturnika. [raport]) i chyba nie przeszkadzała. Sesja miała swoje problemy, ale akurat mechanika do nich nie należała. W całości będę się nią zajmował po swojej stronie, ale w razie potrzeby mogę odsłaniać kulisy.
• Wspomniana mechanika pozwala równie dobrze rozstrzygać "cios za cios", co cały konflikt jednym rzutem. Poziom szczegółowości może być każdorazowo dopasowany do sytuacji - przykładowo jeśli gracz chce akurat przewinąć daną walkę, to omawiamy taktykę, priorytety i robię jeden rzut za całość, żaden problem.
  
  
• Sesja będzie piaskownicowa w takim sensie i rozumieniu: niedookreślony świat przedstawiony, całkowita swoboda działania, brak narzuconej linii fabularnej, brak questów, tylko plotki, plotki mogą być fałszywe, prawdziwe lub gdzieś pośrodku, plotki to nie questy, tylko wieści - twoja sprawa, w jaki sposób postanowisz ich użyć i czy w ogóle.
• Dlatego, jeśli chcesz coś zrobić, ale nie udaje ci się, coś ci przeszkadza, coś odwraca uwagę itd., itp., to nie znaczy że próbuję Cię od tego odwieść, albo że mam z tym jakiś problem - po prostu tak akurat wypadło na kościach. Jeśli ci na tym zależy, napieraj dalej.
• Każdą rzecz, każde zdarzenie, każdą postać staraj się wykorzystać do swoich celów, kombinuj, jak użyć w swoich planach - nie wypatruj kierunku, który wskazują, bo one niczego nie wskazują. działają w swoim interesie a nie Twoim, czy fabuły.
• Podstawowym i w zasadzie jedynym generatorem, czy też źródłem fabuły będą działania postaci mielone przez Mythic Game Master Emulator w implementacji na Gawędziarz - Tworzenie opowieści
• Z powyższego wynika, że nie będę miał osobnych zasad/tabel na pogodę, spotkania losowe, osobnej mechaniki podróży, czy zarządzania zasobami i tak dalej - te wszystkie rzeczy oczywiście będą "grały", ale na skutek interpretacji wyników kości w kontekście okoliczności. Piszę o tym do tych, którzy spodziewają się tradycyjnej piaskownicy, nawiązującej mechanicznymi rozwiązaniami do początków hobby. Tutaj nawiązanie będzie na poziomie ducha, niekoniecznie ciała.

Dlaczego w dziale sondy?
Bo jest na tyle nietypowa, że nie wiem, czy się nadaje do regularnej rekrutacji. Nie dość, że w zgłoszeniu trzeba opisać postać, to jeszcze i świat!

Do kiedy rekrutacja?
A nie wiem. Sesja pewnie nie ruszy wcześniej niż we wrześniu, więc w sumie można coś tu zarzucać przez niemal całe wakacje a może i dłużej. Aczkolwiek zastrzegam sobie prawo, do wcześniejszego wyłonienia zwycięzcy.

Zastrzegam sobie również prawo do tego, że sesja ruszy w późniejszym terminie lub nawet wcale. Dlatego odradzam wypruwanie sobie żył przy przygotowywaniu zgłoszenia, żeby nie było potem szkoda.

Tempo sesji
Różne - dostosowane do życia i dziwnych przypadków, które ono ze sobą przynosi. Niemniej liczę na to, że będzie udawało się rozegrać jedną lub więcej "kolejkę" tygodniowo.

Jak długo będzie trwać sesja?
Dopóty dopóki obojgu będzie się chciało to ciągnąć. A jak się przynajmniej jednej osobie odechce, to utkamy jakieś zgrabne podsumowanie i rozejdziemy się w pokoju.